Eksperci z różnych dziedzin w Kanadzie badają powód tajemniczych zaburzeń mózgu u grupy osób z prowincji Nowy Brunszwik. Od 2015 roku, kiedy zdiagnozowano pierwszy przypadek, do tej pory liczba chorych zwiększyła się do 43. Chorobę tę uznaje się za przyczynę śmierci kilku z nich.
Według kanadyjskiej stacji CBC, tajemnicze zaburzenia wykazują podobieństwa do rzadkiego i śmiertelnego zaburzenia mózgu - choroby Creutzfeldta-Jakoba (CJD) i jej wariantów, w tym gąbczastej encefalopatii bydła (BSE), potocznie zwanej chorobą szalonych krów. Ale choć objawy są podobne do CJD, władze medyczne twierdzą, że nie jest to ta sama choroba.
Urzędnicy służby zdrowia w prowincji Nowy Brunszwik we wschodniej Kanadzie starają się zrozumieć, w jaki sposób 43 osoby się zaraziły i czym jest ta nieznana choroba neurologiczna, która - ich zdaniem - przyczyniła się do śmierci pięciu spośród tych osób.
Badania na ten temat prowadzone są od ponad roku. Według CBC, pierwszy zdiagnozowany przypadek na tym obszarze wystąpił w 2015 roku, ale na przestrzeni lat ich liczba rosła. W 2020 roku zgłoszono 24 przypadki, a do tej pory w 2021 roku - sześć. Większość z nich wykryto na półwyspie Acadian, słabo zaludnionym regionie w północno-wschodniej części prowincji, a kolejne skupisko znajduje się w pobliżu Moncton na południowym wschodzie.
"Pasuje do pojęcia toksyny środowiskowej"
Pacjenci początkowo wymieniają wspólne objawy, takie jak skurcze, zmiany zachowania i ból, a w ciągu 18 do 36 miesięcy pojawiają się u nich zaburzenia poznawcze, szczękanie zębami, ślinienie się, utrata pamięci, zanik mięśni i niepokojące halucynacje. Naukowcy próbują ustalić, czy mogą istnieć przyczyny środowiskowe, takie jak źródła wody, rośliny, zanieczyszczenie żywności lub powietrza. Badacze zaangażowali ekspertów w dziedzinie neurologii, zdrowia środowiskowego, zoonotyki i epidemiologii. Biorąc pod uwagę specyficzną lokalizację przypadków, niektórzy sugerują, że mogą być spowodowane ekspozycją środowiskową lub toksynami. Prowadzący badania neurolog doktor Neil Cashman powiedział, że nie ma dowodów, by była to choroba prionowa (powodowana przez białkowe cząsteczki zakaźne), taka jak choroba Creutzfeldta-Jakoba. - Nie ma żadnych dowodów, nawet po trzech autopsjach, które zostały przeprowadzone, na istnienie ludzkiej choroby prionowej. To, szczerze mówiąc, zaskakuje mnie. Więc w istocie to jest coś nowego, a my musimy dowiedzieć się, co to jest - powiedział CBC. Dodał, że ze względu na przypadki ograniczone do pewnych regionów, choroba "pasuje do pojęcia toksyny środowiskowej". Wezwał mieszkańców do kontynuowania normalnych zajęć życiowych i zachowania spokoju.
- Nie wiem, czy mamy w ogóle określony syndrom - powiedziała prof. Valerie Sim, neurolog z Uniwersytetu Alberty. Dodała, że zakres objawów może pasować do niektórych rodzajów raka i demencji.
Czym jest choroba szalonych krów
Choroba szalonych krów, czyli gąbczasta encefalopatia bydła (BSE), jest śmiertelną chorobą neurologiczną u bydła spowodowaną nieprawidłowym białkiem, które niszczy mózg i rdzeń kręgowy. Została zidentyfikowana w Wielkiej Brytanii w 1986 roku, chociaż badania sugerują, że pierwsze zakażenia mogły wystąpić już w latach 70. Uważa się, że choroba rozprzestrzenia się poprzez karmienie cieląt mączką mięsno-kostną skażoną BSE. Ludzie mogą zachorować na wariant choroby Creutzfeldta-Jakoba (vCJD), jeśli spożyją produkty wołowe skażone tkanką centralnego układu nerwowego pochodzące od bydła zakażonego chorobą szalonych krów. VCJD jest chorobą nieuleczalną i spowodował śmierć co najmniej 177 osób, głównie w Wielkiej Brytanii.
Autor: ps / Źródło: PAP, The Guardian
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock