Trzęsienie ziemi o magnitudzie 5,5 wystąpiło w środę na pustynnym obszarze Kalifornii w Stanach Zjednoczonych. Sejsmolodzy podają, że to wstrząsy wtórne po silniejszym trzęsieniu z 2019 roku.
Do wstrząsu doszło o godzinie 18.32 czasu lokalnego na mało zaludnionym obszarze w rejonie pustyni Mojave w osadzie Searles Valley we wschodniej części Kalifornii.
Jak poinformowała sejsmolog Lucy Jones, to bardzo późne wstrząsy wtórne po trzęsieniach ziemi w mieście Ridgecrest, które wystąpiły 4 i 5 lipca 2019 roku. Miały magnitudę 6,4 oraz 7,1. Zdaniem sejsmolog Susan Hough ten wstrząs będzie miał własne wstrząsy wtórne. Istnieje ryzyko, że w ciągu najbliższych trzech dni dojdzie do silniejszego trzęsienia.
Trzęsienie było odczuwalne w południowej części stanu, w tym w Los Angeles oddalonym tego od miejsca wstrząsu o około 250 kilometrów. Nie ma informacji o ofiarach i zniszczeniach.
Autor: ps/map / Źródło: Reuters, USGS, Los Angeles Times
Źródło zdjęcia głównego: USGS