Dwie osoby nie żyją, a pięć uważa się za zaginione w północno-wschodniej części prowincji Syczuan. Padające od kilku dni w środkowych Chinach ulewne deszcze spowodowały liczne powodzie i podtopienia.
Władze lokalne ogłosiły, że poziom rzek Qujiang i Bahe przekroczył stan alarmowy.
Ewakuowane zostały już tysiące osób. W akcji ratunkowej biorą udział specjalne jednostki policji wyposażone w łodzie i helikoptery.
Woda niszczy miasta i pola uprawne
Ulewnie padające deszcze oraz powodzie spowodowały w trzech dużych miastach - Bazhong, Guangyuan i Deyang, poważne szkody.
Woda nie tylko zalała nizinne tereny pól ryżowych, ale też odcięła od reszty świata mniejsze i większe miejscowości.
Jeśli pogoda nie ulegnie zmianie, Syczuanowi grozi katastrofa.
Autor: usa//ŁUD / Źródło: Reuters TV