"Nadszedł czas siedmiu piekielnych minut. Kiedy łazik lądował wszyscy podawali fistaszki z rąk do rąk" - tymi słowami zaczyna się klip, w którym grupa amerykańskich komików rapuje o misji "Curiosity" na Marsie. Kosmiczny projekt za 2,5 mld dolarów nie musi być śmiertelnie poważny - a wszystko w rytm przeboju "Sexy and I Know It".
6 sierpnia oczy całego świata zwrócone były w przestrzeń kosmiczną, gdzie dochodziło to przełomowej misji NASA. Pracownicy agencji kosmicznej śledzili, jak łazik "Curiosity" na powierzchni Czerwonej Planety. Relacje z tamtego wydarzenia obiegły najważniejsze stacje informacyjne, a dowodzący misją, do tej pory zamknięci w centrach dowodzenia NASA, stali się medialnymi gwiazdami.
"Jesteśmy NASA i to wiemy"
Temat szybko podchwycili Internauci. Klip parodiujący lądowanie nakręciła grupa Satire. Piosenka pod tytułem "Jesteśmy NASA i to wiemy" oparty jest na popularnym amerykańskim hicie "Sexy and I Know It" amerykańskiego duetu electro-hopowego LMFAO.
Występuje w nim łazik "Curiosity", w postaci kobiety ubranej w bikini ze wzorem w amerykańską flagę narodową. Pozostali aktorzy wcielili się w "gwiazdorów" NASA. Łazikiem steruje charakterystyczna postać NASA, dyrektor kontroli lotów - Bobak Ferdowsi, który zawsze nosi irokeza, a podczas misji lądowania "Curiosity" dodatkowo ogolił głowę w kształt amerykańskich gwiazdek. Pojawia sie też siwowłosy Pete'a Theisingera, dyrektor marsjańskich misji NASA.
Rapujące niebieskie koszulki
"Uwaga! Zostało tylko 25 stóp. To Curiosity. Spójrzcie tu! Yo!" - śpiewają w centrum kontroli lotów pracownicy NASA.
W klipie najważniejsze momenty misji poprzeplatane są rapującymi aktorami, ubranymi w charakterystyczne niebieskie koszulki polo NASA, animacją komputerową misji "Curiosity" na Marsie oraz prawdziwymi zdjęciami z centrum kontroli lotów w Pasadenie.
Autor: mm/rs / Źródło: tvnmeteo.pl, space.com