Syberia i Kraj Kamczacki to pierwsze w tym sezonie regiony Rosji, gdzie temperatura spadła do -50 st. C. Ale nie tylko tam jest wyjątkowo mroźnie. Mieszkańcy Moskwy szykują się na 30-stopniowe mrozy zapowiadane na najbliższy tydzień.
W miejscowości Wierchnieje Pienżyno w Kraju Kamczackim w niedzielę temperatura powietrza spadła do -52 st. Celsjusza, a w miejscowości Sejmczan w obwodzie magadańskim do -50 st. C.
Bardzo zimno jest też na Syberii. W Kraju Krasnojarskim było -48 st. C. Natomiast w obwodach: omskim, tomskim, kemerowskim i nowosybirskim -43 st. C.
Ponad 40-stopniowe mrozy panują również w Jakucji. W miejscowości Ojmiakon, nazywanej biegunem zimna (26 stycznia 1926 roku termometry wskazały tam -71,2 st. C!) w niedzielę zanotowano -42 st. C.
Według synoptyków tak ekstremalne mrozy utrzymają się na Dalekim Wschodzie również w nadchodzącym tygodniu.
Wyjątkowo mroźna Moskwa
Coraz niżej spada temperatura także w Moskwie. W nocy słupki rtęci pokazują już -20 st. C. Na przyszły tydzień synoptycy zapowiadają w regionie moskiewskim nawet 30-stopniowe mrozy. Tak zimno o tej porze roku w stolicy nie było od 75 lat.
Autor: mm/ŁUD / Źródło: PAP