Na Maryland spadł grad wielkości piłek do baseballa, w New Jersey tysiące ludzi nie miały prądu, a w Karolinie Północnej ludzie stracili dachy nad głową. W czwartek na wschodzie USA pogoda była fatalna.
W czwartek na wschodzie USA w pogodzie wiele się działo. Przez cały dzień tę część kraju nawiedzały potężne nawałnice.
Te, które przeszły przez New Jersey, a zwłaszcza przez południe i środkową część tego stanu, pozostawiły po sobie łącznie 8,6 tys. ludzi pozbawionych prądu. W Atlantic City elektryczności zostało pozbawionych 5,2 tys. klientów Atlantic City Electric, nie miały jej także 564 osoby korzystające z usług New Jersey Central Power & Light.
Tornado, trąby wode, wielkie kule gradu
W Karolinie Południowej, jak donoszą amerykańskie media, wiatr powalił drzewa. W Karolinie Północnej zmagano się z tym samym problemem, z tym że drzewa zniszczyły tyle domów, że trzeba było otworzyć schroniska dla tych, którzy stracili dach nad głową. Na skutek burz, które wystąpiły w stanie Georgia - mówi się, że to one były najsilniejsze - ranne zostały dwie osoby. W Maryland, nieopodal Columbii, rozszalało się tornado. Padał tam także grad wielkości piłek baseballowych, a nieopodal Annapolis utworzyły się dwie trąby wodne.
Opóźnienia na lotniskach
Także w stanach Nowy Jork, Ohio, a także w obu Wirginiach miało miejsce załamanie pogody. Jak donoszą amerykańskie media, na lotniskach w niemalże wszystkich wschodnich stanach występowały opóźnienia.
Autor: map/mj / Źródło: ENEX