Niebo w odcieniach fioletu odbijało się w Tamizie, a unosząca się gęsta mgła przykrywała charakterystyczne budowle. Tak wyglądał w Londynie świt pierwszego dnia jesiennego lockdownu, związanego z pandemią COVID-19.
Kolejny lockdown obowiązuje w Anglii od północy w czwartek. Mieszkańcy mogą wychodzić z domów tylko w ściśle określonych przypadkach, takich jak nauka i praca (o ile ktoś nie może pracować z domu), wizyty lekarskie, zakup żywności oraz w innych sytuacjach niezbędnych do życia. Zamknięte są wszystkie sklepy, z wyjątkiem tych sprzedających towary pierwszej potrzeby, a także punkty usługowe. Lokale gastronomiczne mogą działać tylko w systemie na wynos i z dostawą.
Cisza, niebo jak z bajki i gęsta mgła
Nagrania udostępnione przez Agencję Reutera pokazały czwartkowy poranek w Londynie ogarnięty wyjątkową ciszą. Widok na ulicach centrum miasta przypominał ten z kwietnia i maja podczas pierwszego zamknięcia, z o wiele mniejszą liczbą przechodniów i przejeżdżających samochodów, czy autobusów.
Jeszcze więcej unikalności tego poranka dodały odcienie fioletu na niebie, odbijające się w wodach Tamizy, tworząc malownicze obrazki. Unosząca się mgła spowiła takie charakterystyczne budowle nad rzeką jak most Tower Bridge, czy wieżowiec The Shard.
Autor: ps/dd / Źródło: Reuters, tvn24.pl