Od piątkowej nocy można będzie obserwować meteory z aktywnego i ciekawego roju Kwadrantydów. W niektórych dniach będzie można zobaczyć kilkadziesiąt spadających gwiazd na godzinę.
W dniach 28 grudnia - 12 stycznia możemy obserwować meteory z aktywnego roju Kwadrantydów.
Z rojem tym wiąże się ciekawostka. Wszystkie roje meteorów uzyskują swoją nazwę od łacińskiej nazwy gwiazdozbioru, z którego zdają się wylatywać. I tak np. Perseidy "promieniują" z konstelacji Perseusza, a Leonidy z Lwa. Na próżno będziemy jednak szukać na mapach nieba gwiazdozbioru Kwadrantu. Na początku XX wieku Międzynarodowa Unia Astronomiczna ustalając nowe, dokładne granice gwiazdozbiorów, usunęła z map konstelację Kwadrantu, rozdzielając ją pomiędzy gwiazdozbiory Wolarza, Herkulesa i Smoka.
Sto meteorów na godzinę
Jedyną pozostałością po Kwadrancie jest więc aktywny rój meteorów, który możemy obserwować na przełomie każdego roku. Maksimum aktywności roju, w którym zwykle widać ponad 100 "spadających gwiazd" na godzinę, pojawia się w nocy z 3 na 4 stycznia.
Najlepsze warunki nad ranem
Choć radiant Kwadrantydów jest w Polsce obiektem okołobiegunowym, więc nigdy nie zachodzi pod horyzont, to jego wysokość zmienia się dość znacznie - od 10 stopni w godzinach wieczornych do ponad 70 nad ranem. Widać więc jasno, że najlepsze warunki do obserwacji występują w drugiej połowie nocy.
W tym roku najlepiej więc wyjść na obserwacje po północy w nocy z 3 na 4 stycznia. O ile pogoda dopisze, będziemy mogli liczyć na kilkadziesiąt meteorów na godzinę.
Bardzo młody rój
O roju Kwadrantydów nie ma żadnych wzmianek w starożytnych i średniowiecznych kronikach. Pierwsze informacje o jego obserwacjach pochodzą z lat 1835, 1838 i 1840, kiedy to w na początku stycznia odnotowano wysoką aktywność nowego roju meteorów. Stosunkowo krótki okres aktywności, bardzo wąskie i wysokie maksimum oraz brak starych obserwacji roju świadczą o tym, że jest to strumień bardzo młody. Za jego ciała macierzyste uważano przez pewien czas kometę 96P/Machholz 1, lecz od 2005 roku wydaje się, że mamy tutaj do czynienia z rojem związanym z planetoidą 2003 EH1
Autor: mj / Źródło: PAP