Koty uwielbiają wylegiwać się w kartonowych pudełkach. Naukowcy postanowili dowiedzieć się, co takiego kartony mają w sobie, że tak skutecznie przyciągają te udomowione drapieżniki.
Niektóre zwierzęta czasami zachowują się w specyficzny sposób. Do takich gatunków zdecydowanie można zaliczyć koty. Chyba każdy z nich lubi pudełka. Większość tych małych drapieżników, choćby miała najbardziej wygodne posłanie i pełno zabawek, na pewno wybierze karton. Można się w nim bawić lub schować się i spać. Ale czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego wasz pupil tak chętnie wchodzi do kartonowych pudełek? Co jest w nich tak ciekawego, że koty wręcz do nich lgną?
Relaksująca rola pudełek
Naukowcy postanowili zbadać sprawę i znaleźli odpowiedź na nurtujące wszystkich pytanie. Okazuje się, że pudełka przede wszystkim działają na koty... uspokajająco.
I wbrew pozorom nie chodzi o to, że te zwierzęta po prostu lubią pudełka, one ich potrzebują. Koty czują się bezpieczniej na małych powierzchniach. Dlatego często chowają się pod szafki, łóżko lub do szafy.
Wpływ pudełek na koty zbadała m.in. zoolog zajmująca się zachowaniem zwierząt Claudia Vinke z holenderskiego Uniwersytetu w Utrechcie. Postanowiła sprawdzić poziom stresu u kotów w schronisku i to, jak zachowują się te zwierzęta, kiedy mają w pobliżu kartonowe pudełka. Vinke zbadała grupę 19 kotów, które trafiły do jednego z holenderskich schronisk. Niektóre z nich miały do dyspozycji kartony, a inne nie. Koty, które dostały pudełka, przyzwyczaiły się do nowej sytuacji znacznie szybciej. Były też mniej zdenerwowane i chętniej szukały kontaktu z ludźmi. Daje to pewne pojęcie, dlaczego, gdy kot usłyszy jakiś hałas lub znajdzie się w nowej sytuacji, ucieka i chce się schować.
- Ukrywanie się to strategia różnych gatunków na radzenie sobie ze zmianami środowiskowymi i czynnikami stresogennymi - twierdzi Vinke.
W poszukiwaniu ciepła
Koty jednak chętnie wchodzą nie tylko do pudełek. Właściciele tych zwierząt często znajdują je w dziwnych miejscach. Pupile często leżą w doniczkach, umywalkach, miskach lub innych z pozoru niewygodnych miejscach. Dzieje się tak nie bez powodu, szukają bowiem ciepła.
Według opracowania Krajowej Rady Badawczej z 2006 roku, koty czują się komfortowo w temperaturze od około 30 do 35 st. C. Oznacza to, że wtedy nie muszą wytwarzać dodatkowego ciepła by się ogrzać lub zużywać energii, by się ochłodzić.
Widok kota leżącego na kaloryferze lub wygrzewającego się w słońcu na gorącym asfalcie nie powinien zatem już nikogo dziwić. Podobnie jak to, że zwierzęta te chowają się do pudełek. Karton jest świetnym izolatorem, przez co kotom jest w nim najzwyczajniej ciepło. Dodatkowo zapewnia schronienie, relaksuje, a także można w nim spać i się bawić.
Zobacz koty Reporterów 24, którzy wysyłają nam zdjęcia swoich pupili na skrzynkę Kontaktu 24.
Autor: zupi/aw / Źródło: wired.com, huffingtonpost.com, iflscience.com