Po południu grzmiało w pasie od Mazowsza po Warmię i Mazury. Wyładowania były o natężeniu słabym i umiarkowanym. Później front burzowy przesunął się na wschód i osłabł w okolicach Warszawy. Burze obecnie wygasły.
Późnym popołudniem front burzowy przesunął się na południowy-wschód. Następnie grzmiało tylko w okolicach stolicy. Burze obecnie całkowicie wygasły.
Nocą jednak lokalnie może jeszcze zagrzmieć. Obecnie powoli ochładza się. W nocy termometry wskażą od 5 st. C w Trójmieście, do 10 st. C na Rzeszowszczyźnie.
Legenda:
Blids.de: mapa prezentuje wyładowania atmosferyczne na terytorium Polski w czasie dwóch godzin. Każdy kolor odpowiada 15 minutom. Od najnowszych: czerwone - pomarańczowe - żółte - zielone - niebieskie - granatowe - fioletowe - różowe.
Zaczęło się po południu
Wcześniej tego dnia do godziny 17:00 grzmiało i padało w pasie od Olsztyna do Obwodu Kaliningradzkiego. Były to burze o natężeniu słabym i umiarkowanym. Wytropił je Reporter 24:
Po godz. 17 grzmiało w okolicy Płocka. Burzowe chmury zbierały się też nad Warszawą, o czym donosi Reporter24, autor poniższych zdjęć.
Już około godziny 18:00 w stolicy zaczęło rzęsiście padać. Opadom towarzyszyły niewielkie wyładowania atmosferyczne. Burze pojawiły się też na zachód od Warszawy i w pasie między Płockiem a stolicą.
Autor: mm,ar/rs / Źródło: TVN Meteo