Sezon burzowy w Wielkiej Brytanii rozpoczęty. Dni są coraz dłuższe, ziemia nagrzewa się coraz bardziej, a to kończy się wieczorami wyładowaniami atmosferycznymi. Zdjęcia chmur burzowych z Bournemouth, miasta położonego na południowym wybrzeżu Wielkiej Brytanii przesłał Reporter24.
"Dziś póżnym popołudniem w południowej części Anglii nadciągnęły burze. Jak na Anglię jest to dość rzadkie zjawisko, zwłaszcza w kwietniu" napisał @Maciek, autor poniższych zdjec z Bournemouth:
Kwietniowe wyładowania
Sprawdziliśmy czy rzeczywiście kwietniowe burze na Wyspach to rzadkość.
Brytyjskie biuro meteorologiczne twierdzi, że to właśnie w kwietniu rozpoczyna się sezon burzowy. Nie jest on może tak spektakularny jak w Polsce i nie obejmuje zasięgiem całego kraju, ale niektórym mieszkańcom Wysp nie raz dał się we znaki.
Okazuje się, że średnio każdego roku jest 5 burzowych dni w zachodnich obszarach przybrzeżnych Wielkiej Brytanii oraz w środkowej i północnej Szkocji. Natomiast w południowo-wschodniej Anglii jest to już od 15 do 20 dni. A to dlatego, że tamtejsza pogoda bardziej sprzyja tworzeniu się chmur konwekcyjnych, z których powstają chmury burzowe cumulonimbus.
Poniższa mapka przedstawia częstość wyładowań atmosferycznych w marcu. Ciemny fiolet wskazuje na obszary o największej częstości, wynoszącej trzy dni w miesiącu. Kolor fioletowy to mniejsza częstoość, od dwóch do jednego dnia w miesiącu.
Autor: mm/rs / Źródło: Kontakt24, metofficenews.wordpress.com