Miastem zamkniętym ogłosiły Rzym jego władze w związku z lokalnymi powodziami w rezultacie trwających od piątku ulew. Kierowane są apele, aby w związku z licznymi utrudnieniami nie przyjeżdżać do stolicy Włoch, o ile nie jest to konieczne.
Burze i gwałtowne ulewy wyrządziły duże szkody przede wszystkim na peryferiach Wiecznego Miasta, głównie w dzielnicy Ostia, a także na północy, skąd prowadzi główna autostrada, łącząca północ z południem Włoch. Wielu mieszkańców opuściło zalane przez wodę i błoto domy.
Poniedziałkowa włoska prasa pisze, że Rzym „wywiesił białą flagę”.
Konieczna interwencja wojska
Krytyczna jest sytuacja w podrzymskim miasteczku Fiumicino, gdzie konieczna była interwencja wojska.
Żołnierze wypompowują wodę z zalanych terenów; ewakuowano 120 rodzin. Pobliskie lotnisko działa bez zakłóceń.
Wysoki poziom Tybru
Z powodu lokalnych podtopień zamkniętych jest wiele dróg, a ruch uliczny jest gdzieniegdzie sparaliżowany.
Choć przez Rzym przeszła już fala powodziowa, poziom Tybru wciąż utrzymuje się na alarmowym poziomie.
Synoptycy ostrzegają, że niepogoda potrwa we Włoszech jeszcze przez tydzień. Fala opadów przesunęła się na południe, gdzie również wyrządziła szkody
Autor: mj / Źródło: PAP