Rozpruł jej brzuch i znalazł bombę

W kałamarnicy tylkała bomba
W kałamarnicy tylkała bomba
Ponad kilogramową bombę znalazł w brzuchu kałamarnicy sprzedawca ryb z południowych Chin. Na przedmiot trafił patrosząc mięczaka. Miał szczęście, że pod wpływem uderzenia noża o metal bomba nie wybuchła.

Do zdarzenia doszło na targu w mieście Kanton w południowych Chinach (prowincja Guangdong). Sprzedawca ryb, pan Huang, patroszył kałamarnicę na swoim straganie. Nagle poczuł pod nożem silmy opór. Uderzył w metal. We wnętrzu kałamarnicy była stara bomba.

Myślał, że to ryba

Miała 20 cm długości i ważyła ponad kilogram. Sam mięczak miał ok 90 cm długości. Według pana Huang, kałamarnica prawdopodobnie połknęła bombę.

- Ten rodzaj kałamarnicy mieszka blisko brzegu i odżywia się małymi rybami i krewetkami. Pewnie mięczak myślał, że bomba jest jego ulubionym przysmakiem i po prostu ją połknął - wyjaśnił znalazca ładunku wybuchowego.

Saperzy zdetonowali go w bezpiecznym miejscu.

Autor: mm / Źródło: independent.co.uk

Czytaj także: