Nie skrobałem szyb, ani wczoraj, ani dzisiaj. Moje auto nocuje schowane. Ale nie wszystkie nasze pojazdy mają tak dobrze.
Część z nas musi rano uporać się z oszronionymi szybami. Rano zazwyczaj pośpiech. Szybciej skrobać niż poczekać chwilę i przy pomocy nawiewu zlikwidować utrudnienie?
Jak komu wygodnie. Ale w niedzielny poranek trzykrotnie widziałem "odpalanie aut z kabli". Zadziwiające. Co będzie, gdy nadejdzie prawdziwa zima?
Autor: Artur Chrzanowski / Źródło: TVN Meteo