Potencjalny polski lek na COVID-19. Ekspert: trzeba zachować umiar w entuzjazmie

[object Object]
12 porad jak się ochronić przed koronawirusemMinisterstwo Zdrowia, GIS, KPRM
wideo 2/21

Potencjalny lek na COVID-19, wyprodukowany przez polską firmę z osocza ozdrowieńców lub tych, którzy przeszli chorobę bezobjawowo, ma trafić do badań klinicznych. Jak zaznacza profesor Ernest Kuchar, bez przetestowania specyfiku na licznej grupie pacjentów, nie będzie można ocenić jego skuteczności.

Lek powstał w wyniku frakcjonowania osocza ozdrowieńców lub tych, którzy przeszli COVID-19 bezobjawowo. Zawiera immunoglobuliny specyficzne anty SARS-CoV-2. Wyprodukowała go lubelska spółka biotechnologiczna Biomed. W środę zakończyła się produkcja pierwszej serii leku przeznaczonego do niekomercyjnych badań klinicznych.

Firma poinformowała, że wyprodukowanych zostało ponad trzy tysiące ampułek Immunoglobuliny anty SARS-CoV-2, które zostaną przekazane do badań klinicznych. Laboratoryjne badania aktywności wyizolowanych przeciwciał w preparacie i ich skuteczności w zwalczaniu wirusa przeprowadzano w Małopolskim Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego.

- Wyniki, które otrzymaliśmy, wskazują, że ta aktywność jest bardzo wysoka - powiedział na konferencji prasowej profesor Krzysztof Pyrć z Centrum.

Teraz badania kliniczne

Badania kliniczne będą prowadzone w czterech ośrodkach: w Lublinie, Bytomiu, Białymstoku i Warszawie. Szef Kliniki Chorób Zakaźnych uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie profesor Krzysztof Tomasiewicz powiedział, że lek podany zostanie pacjentom zakażonym koronawirusem.

- Nie spodziewamy się większych problemów z bezpieczeństwem preparatu, bo my takie preparaty, immunoglobuliny, stosujemy do wielu lat. Jesteśmy optymistycznie do tego nastawieni - powiedział. Jak dodał, badania kliniczne obejmą grupę około 400 pacjentów. - Na chwile obecną mamy zaplanowane cztery ośrodki do prowadzenia tych badań. Jeśli rekrutacja pacjentów do badania przebiegałaby wolniej, ale myślę, że będzie to raczej szybciej niż wolniej, to zawsze możemy skorzystać jeszcze z innych ośrodków. Jestem po rozmowie z wieloma kolegami w Polsce, wyrażają naprawdę duże zainteresowanie tym lekiem - dodał Tomasiewicz.

Schemat budowy koronawirusaTVNMETEO.PL/PAP

Lek zostanie podany pierwszym pacjentom jeszcze tym roku. Profesor Tomasiewicz podkreślił, że badania kliniczne muszą być przeprowadzone bardzo precyzyjnie. - Jeżeli ta rekrutacja pacjentów będzie przebiegała szybko, a także późniejsza analiza wyniku (…), to pozwoli w ciągu paru miesięcy takie badania ukończyć z ostatecznymi wnioskami. Myślę, że przyszły rok, początek przyszłego roku to jest ten moment, kiedy chcielibyśmy mieć ten lek dostępny dla szerszego grona pacjentów - powiedział profesor Tomasiewicz.

Członek Zarządu Biomed Lublin Piotr Fic podkreślił, że nowy preparat produkowany jest z osocza, którego nie da się sztucznie wyprodukować. - Jedynym dawcą osocza jest człowiek, dlatego prosimy dawców o zgłaszanie się, bo to osocze jest potrzebne bądź do osoczoterapii, bądź do produkcji naszego leku - podkreślił.

Po przeprowadzeniu badań klinicznych może rozpocząć się procedura dopuszczenia leku do szerszego użytku dla większej grupy pacjentów.

Potrzebne badania kliniczne

Zdaniem profesora Ernesta Kuchara, specjalisty chorób zakaźnych z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, nie powinniśmy jeszcze świętować sukcesu polskiego leku na COVID-19.

- Tak naprawdę o tym, że mamy skuteczny lek na COVID-19 będzie można mówić, gdy przejdzie on badania kliniczne. Na razie firma opanowała technologię wytwarzania tego leku - powiedział. - Metoda frakcjonowania osocza ozdrowieńców znana jest od wielu lat i sprawdzona, czy jednak zadziała również i w tym przypadku, muszą potwierdzić badania kliniczne - tłumaczył profesor Kuchar. Dodał, że trzeba jeszcze udowodnić, że przeciwciała, które mają we krwi ozdrowieńcy lub ci, którzy przeszli COVID-19 bezobjawowo, mają działanie lecznicze.

- Badania należy standardowo przeprowadzić na licznej grupie pacjentów losowo podzielonych na tych, którzy otrzymają lek i tych, którzy otrzymają placebo. Jeśli wyniki leczenia wśród tych, którzy przyjmowali badany lek będą zadowalające, można mówić o jego skuteczności. Termin zakończenia badań zależny jest od tego, na jak dużej grupie badania są prowadzone. Wiem, że takie badania kliniczne w Lublinie zostały rozpoczęte przez profesora Krzysztofa Tomasiewicza - powiedział Kuchar.

Podobnego zdania jest doktor hab. Piotr Rzymski z Zakładu Medycyny Środowiskowej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Komentując postęp prac nad tym specyfikiem mówił, że na razie trzeba zachować umiar w entuzjazmie.

- Na tym etapie nie można jeszcze niczego powiedzieć o efekcie leczniczym preparatu. Ten lek, a w zasadzie kandydat na lek, musi jeszcze przejść przez fazy badań klinicznych. To część badawcza oceniająca bezpieczeństwo, tolerancję i skuteczność. Dopiero w przypadku pozytywnych rezultatów będzie można go wprowadzić na rynek i stosować - zaznacza, tłumacząc, że nadzieje na polski lek rozbudziły niektóre wcześniejsze doświadczenia związane ze stosowaniem osocza ozdrowieńców. - Jest więc pewna szansa na to, że preparat z oczyszczonymi przeciwciałami będzie działał zgodnie z założeniem. Natomiast wymaga to jeszcze sprawdzenia - dodaje naukowiec.

Dr Rzymski podkreślał jednak, że na razie na świecie obserwacje związane ze stosowaniem osocza ozdrowieńców w terapii COVID-19 nie są jednoznaczne. - Czy będą to terapie skuteczne - to ciągle przedmiot dyskusji naukowych - opowiada naukowiec z UMP. Pytany, czy lek może dawać pacjentom odporność na dłużej, wyjaśniał, że nie - działanie preparatu będzie doraźne. - Osocze ozdrowieńców - pobrane stosunkowo szybko po wyjściu z choroby - zawiera przeciwciała wytworzone przez układ immunologiczny. To przeciwciała specyficzne dla koronawirusa i go inaktywujące - mówi.

Przeciwciała ozdrowieńców

Profesor Krzysztof Pyrć uważa, że zawierający przeciwciała ozdrowieńców polski lek na COVID-19 jest bardzo obiecujący, ale jego skuteczność trzeba jeszcze potwierdzić w badaniach klinicznych. - To nie jest nowy preparat, bo pod różnymi nazwami od wielu lat podaje się go pacjentom na różne schorzenia zakaźne, jest zatem gotowy do przetestowania w badaniach klinicznych - podkreślił naukowiec, który uczestniczył w badaniach laboratoryjnych tego preparatu. Lek zawiera przeciwciała wyizolowane od ozdrowieńców. - Sprawdziliśmy, że przeciwciała te nie tylko rozpoznają, ale i hamują zakażenie wirusem SARS-CoV-2. Ich aktywność była wysoka w badaniach laboratoryjnych, nawet przy dużych rozcieńczeniach od jednego do pięciu tysięcy - dodaje. - Przeciwciała ozdrowieńców, jak wykazały nasze badania, są skuteczne. Trzeba jednak pamiętać, że preparat zawiera też inne przeciwciała, jest w nim cała pula przeciwciał pochodzących od ludzi dorosłych. Ta pula jest specjalnie wyselekcjonowana od osób, które chorowały na COVID-19 i są w niej również te specyficzne dla koronawirusa SARS-CoV-2 - podkreśla profesor Pyrć.

Przeciwciała lekiem na inne choroby

Przykładem stosowanego od dawna wykorzystania przeciwciała w preparatach w różnych wskazaniach są dzieci z niedoborem odporności. Podaje się im pulę przeciwciał wyizolowanych od zdrowych dawców, by poprawić ich ogólną odporność. - Kiedy dzieci chorują na niebezpieczne dla nich zakażenie wirusem RS, przygotowuje się pulę przeciwciał od osób, które niedawno przeszły to zakażenie i mają wysoki poziom odpowiednich przeciwciał. Podaje się je dzieciom, które są chore, by wspomóc ich odpowiedź w kierunku tego zakażenia - tłumaczy profesor Pyrć.

Przeciwciała lekiem na inne choroby

Przykładem stosowanego od dawna wykorzystania przeciwciała w preparatach w różnych wskazaniach są dzieci z niedoborem odporności. Podaje się im pulę przeciwciał wyizolowanych od zdrowych dawców, by poprawić ich ogólną odporność. - Kiedy dzieci chorują na niebezpieczne dla nich zakażenie wirusem RS, przygotowuje się pulę przeciwciał od osób, które niedawno przeszły to zakażenie i mają wysoki poziom odpowiednich przeciwciał. Podaje się je dzieciom, które są chore, by wspomóc ich odpowiedź w kierunku tego zakażenia - tłumaczy profesor Pyrć.

Autor: anw/dd / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Pogoda na dziś. W sobotę 18.01 w niektórych regionach kraju zrobi się bezchmurne. Temperatura w najcieplejszym momencie dnia wyniesie od 1 do 5 stopni.

Pogoda na dziś: część Polski pod chmurami. Będzie chłodno

Pogoda na dziś: część Polski pod chmurami. Będzie chłodno

Źródło:
tvnmeteo.pl

Centrum Kosmiczne Andoya, które leży na północy Norwegii, stanie się platformą startową dla amerykańskich rakiet i satelitów. Przewiduje to zawarta w nocy z czwartku na piątek umowa między Oslo a Waszyngtonem.

Amerykańskie rakiety będą startować zza koła podbiegunowego

Amerykańskie rakiety będą startować zza koła podbiegunowego

Źródło:
PAP

Tureckie i zagraniczne media opisują wzruszającą historię ze Stambułu, gdzie uratowano umierającego, wyziębionego szczeniaka. Młode przyniosła pod drzwi kliniki weterynaryjnej jego matka.

Suczka przyniosła pod drzwi kliniki umierającego szczeniaka     

Suczka przyniosła pod drzwi kliniki umierającego szczeniaka     

Źródło:
PAP,bianet.org

Burze z ulewnymi opadami deszczu przetoczyły się przez włoską Sycylię. W prowincji Katania strażacy mieli pełne ręce roboty. Uratowali między innymi uwięzionego w samochodzie mężczyznę.

Ulewy na Sycylii. Mężczyzna utknął w samochodzie otoczonym przez wodę

Ulewy na Sycylii. Mężczyzna utknął w samochodzie otoczonym przez wodę

Źródło:
ENEX, rainews.it

Kot o imieniu Archie, nazywany przez media z uwagi na wygląd "kotem wampirem", poszukuje domu. Jak zapewniają pracownicy schroniska, gdzie obecnie mieszka, "nie przepada za krwią", jest za to towarzyski, choć wymaga też uwagi.

"Kot wampir" poszukuje domu. "Potrafi być porywczy"

"Kot wampir" poszukuje domu. "Potrafi być porywczy"

Źródło:
BBC

Fala arktycznego mrozu rozleje się w weekend i na początku przyszłego tygodnia po niemal całych Stanach Zjednoczonych. Temperatura odczuwalna może wynieść nawet -45 stopni Celsjusza. Według meteorologów AccuWeather poniedziałkowe zaprzysiężenie Donalda Trumpa na prezydenta może być najzimniejszą taką uroczystością od 40 lat.

W USA będzie potwornie zimno. Wystarczy 10 minut, by doszło do odmrożeń

W USA będzie potwornie zimno. Wystarczy 10 minut, by doszło do odmrożeń

Źródło:
CNN, The Guardian, phys.org

Mieszkaniec miejscowości Altadena w hrabstwie Los Angeles opublikował w sieci nagranie, na którym pokazał swój dom pośród ruin innych spalonych budynków. - Każdy dom na mojej ulicy spłonął, z wyjątkiem mojego - mówi wyraźnie poruszony mężczyzna.

Spaliły się wszystkie domy przy jego ulicy, poza jednym. "Nie rozumiem, co się dzieje"

Spaliły się wszystkie domy przy jego ulicy, poza jednym. "Nie rozumiem, co się dzieje"

Źródło:
Fox News, ABC News, CB News, PAP

Panowanie zgniłego wyżu powoli dobiega końca, w weekend zacznie się przejaśniać i wreszcie na niebie zaświeci słońce. Nowy tydzień przyniesie pogodną i bezdeszczową aurę. W poniedziałek temperatura wzrośnie do 7 stopni Celsjusza.

Chmury, które spowiły Polskę, się rozstąpią

Chmury, które spowiły Polskę, się rozstąpią

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pogoda na ferie zimowe 2025. Pierwsze dni zimowego wypoczynku od szkoły w tym roku białe będą tylko w górach. Na przeważającym obszarze Polski czeka nas dużo słońca. Zmiany zajdą dopiero w drugiej połowie tygodnia.

Pogoda na ferie. Czy jest szansa na śnieg?

Pogoda na ferie. Czy jest szansa na śnieg?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rakieta Starship firmy SpaceX rozpadła się po starcie, a jej szczątki w spektakularny sposób spadły na Ziemię lub spłonęły w atmosferze, co udało się zarejestrować na nagraniach. Największa rakieta w historii ludzkości wzbiła się w niebo późnym wieczorem w czwartek w Polsce, ale po około minucie centrum dowodzenia straciło z nią kontakt.

Megarakieta rozpadła się w powietrzu. Nagrania

Megarakieta rozpadła się w powietrzu. Nagrania

Źródło:
CNN, PAP, tvnmeteo.pl

Starship, największa rakieta w historii ludzkości, straciła łączność z centrum dowodzenia i rozpadła się w powietrzu w czwartek podczas swojego siódmego lotu testowego. Jak przekazał właściciel firmy SpaceX Elon Musk, eksplozja była związana prawdopodobnie z wyciekiem paliwa. Po raz drugi udało się jednak lądowanie pierwszego członu rakiety nośnej Super Heavy, który został przechwycony przez mechaniczne ramiona.

Starship eksplodował. Musk o możliwej przyczynie

Starship eksplodował. Musk o możliwej przyczynie

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, Reuters

Archeolodzy odkryli na terenie Pompejów okazałą łaźnię. Eksperci sugerują, że to prawdopodobnie największy kompleks kąpielowy w prywatnym domu na terenie tego starożytnego miasta zniszczonego przez erupcję Wezuwiusza. Jak zauważają, odkrycie rzuca nowe światło na mroczną stronę starożytnych Rzymian.

Dwa szkielety i odkrycie, które "zdarza się raz na sto lat"

Dwa szkielety i odkrycie, które "zdarza się raz na sto lat"

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Kilka osób zginęło, a nawet tysiące domów na północy Mozambiku zostało zniszczonych po przejściu cyklonu Dikeledi. Żywioł dotknął też między innymi spustoszoną miesiąc temu Majottę na Oceanie Indyjskim.

Nie podnieśli się po ostatnim cyklonie, przyszedł kolejny. Zabici, wiele domów zniszczonych

Nie podnieśli się po ostatnim cyklonie, przyszedł kolejny. Zabici, wiele domów zniszczonych

Źródło:
PAP, Reuters, tvnmeteo.pl

Dokarmianie wiewiórek orzeszkami ziemnymi, o wiele bardziej miękkimi niż naturalny pokarm tych gryzoni, powoduje zmianę w budowie ich czaszek - informują brytyjscy naukowcy, którzy zbadali wybraną populację tych zwierząt. Jak zaznaczają, to może wpływać na ewentualny sukces związany z ich przetrwaniem.

Dokarmiacie tym wiewiórki? Możecie im zaszkodzić

Dokarmiacie tym wiewiórki? Możecie im zaszkodzić

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Metan z uszkodzonych jesienią 2022 roku gazociągów Nord Stream rozprzestrzenił się nad znaczną częścią południowego Bałtyku i utrzymywał się tam nawet przez kilka miesięcy - wynika z nowego badania naukowców z Uniwersytetu w Goeteborgu i fundacji Voice of the Ocean (VOTO). Gaz dotarł do polskiego wybrzeża.

Metan z Nord Stream zanieczyścił znaczną część Bałtyku. Poziom 1000 razy wyższy

Metan z Nord Stream zanieczyścił znaczną część Bałtyku. Poziom 1000 razy wyższy

Źródło:
PAP

Dym i dźwięk przypominający huk eksplozji. Kamera przed domem w Kanadzie zarejestrowała moment uderzenia meteorytu w chodnik tuż przed budynkiem. Właściciel domu twierdzi, że był o krok od śmierci, a badacze podkreślają: nagranie, na którym słychać uderzenie meteorytu o podłoże, to nowość.

Meteoryt uderzył w chodnik przed domem. Nagranie, jakiego jeszcze nie było

Meteoryt uderzył w chodnik przed domem. Nagranie, jakiego jeszcze nie było

Źródło:
CBC, CNN

W czwartek gigantyczna rakieta New Glenn firmy Blue Origin wystartowała z przylądka Canaveral na Florydzie. Drugi stopień rakiety dotarł na orbitę, osiągając długo oczekiwany kamień milowy i główny cel misji. To ogromny skok dla firmy Jeffa Bezosa, która zamierza rywalizować ze SpaceX Elona Muska w branży wynoszenia satelitów na orbitę.

Sukces rakiety Jeffa Bezosa. "Osiągnęliśmy najważniejszy dla nas cel"

Sukces rakiety Jeffa Bezosa. "Osiągnęliśmy najważniejszy dla nas cel"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, Blue Origin

Locha adoptowana przez hodowczynię koni Elodie Cappe w kwietniu 2023 roku może pozostać ze swoją właścicielką - orzekł w czwartek francuski sąd. Kobiecie groziło więzienie, a zwierzęciu - eutanazja. Sprawa wzbudziła wiele emocji wśród francuskiej opinii publicznej. W obronie Elodie i lochy Rillette stanęło wielu aktywistów, organizacje obrońców praw zwierząt oraz gwiazdy, między innymi aktorka Brigitte Bardot.

Przygarnęła lochę. Kobiecie groziło więzienie, zwierzęciu - eutanazja

Przygarnęła lochę. Kobiecie groziło więzienie, zwierzęciu - eutanazja

Źródło:
Reuters

Pierwsze tygodnie 2025 roku przyniosły falę upałów w centralnej i północnej Argentynie. W stolicy kraju Buenos Aires termometry w ostatnich dniach pokazywały wartości powyżej 30 stopni Celsjusza. Służby meteorologiczne rozważają wprowadzenie stanu zagrożenia związanego z upałem.

"Jest strasznie, mówię wam". Termometry pokazują nawet 40 stopni Celsjusza

"Jest strasznie, mówię wam". Termometry pokazują nawet 40 stopni Celsjusza

Źródło:
Reuters

W Chinach wzrosły obawy o stan tam elektrowni wodnych. Po trzęsieniu ziemi o magnitudzie 6.8 wykryto pęknięcia w pięciu z czternastu konstrukcji. W niektórych regionach zarządzono ewakuację mieszkańców.

Po silnym trzęsieniu ziemi wykryli pęknięcia tam

Po silnym trzęsieniu ziemi wykryli pęknięcia tam

Źródło:
Reuters

W Niemczech, 70 kilometrów od polskiej granicy, wykryto ognisko pryszczycy. - Zagrożenie jest poważne, dlatego trzeba zachować najwyższą ostrożność - ostrzegł w środę główny lekarz weterynarii Krzysztof Jażdżewski. Zauważył przy tym, że w okresie aktywności wirusa obowiązywał już zakaz importu bydła z Brandenburgii.

Silnie zaraźliwa choroba blisko polskiej granicy. "Zagrożenie jest poważne" 

Silnie zaraźliwa choroba blisko polskiej granicy. "Zagrożenie jest poważne" 

Źródło:
PAP

Bezzałogowy satelita Gaia należący do Europejskiej Agencji Kosmicznej kończy swoją misję. Przez 11 lat kosmiczne obserwatorium zbierało dane na temat gwiazd i innych obiektów. W najbliższych tygodniach naukowcy przeprowadzą ostatnie testy technologiczne, po czym skierują sondę na orbitę "emerytalną".

"Dostarczył więcej odkryć naukowych niż Teleskopy Kosmiczne Hubble'a i Webba razem wzięte"

"Dostarczył więcej odkryć naukowych niż Teleskopy Kosmiczne Hubble'a i Webba razem wzięte"

Źródło:
Uniwersytet Warszawski, PAP

Chwile grozy przeżył właściciel psa, który wpadł do zamarzniętego jeziora podczas próby ratowania swojego pupila. Na miejsce zostali wezwani ratownicy, którzy udzielili pomocy poszkodowanym. Lokalny departament policji opublikował w sieci nagranie z akcji.

Pies wpadł do jeziora, właściciel rzucił się za nim. Nagranie

Pies wpadł do jeziora, właściciel rzucił się za nim. Nagranie

Źródło:
Reuters, NBC Boston

Dwa lądowniki księżycowe - jeden należący do japońskiej firmy Ispace, a drugi do amerykańskiej firmy kosmicznej Firefly - wystartowały z Florydy dzięki rakiecie SpaceX. Maszyny za kilkadziesiąt dni mają dotrzeć na Księżyc. Na pokładzie Falcona-9 znalazła się także wyjątkowa przesyłka.

Model szwedzkiego domku trafi na Księżyc

Model szwedzkiego domku trafi na Księżyc

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Satelita zbudowany przez studentów Akademii Górniczo-Hutniczej we wtorek wieczorem poleciał na orbitę w ramach misji Falcon 9 Transporter-12. To pierwszy satelita w pełni stworzony przez studentów oraz najmniejszy skonstruowany do tej pory w Polsce - mówią przedstawiciele uczelni, którzy byli gośćmi specjalnego wydania programu "Kijek w kosmosie" na antenie TVN24 BiS.

Rakieta Elona Muska wystrzeliła najmniejszego polskiego satelitę. "To niesamowite uczucie"

Rakieta Elona Muska wystrzeliła najmniejszego polskiego satelitę. "To niesamowite uczucie"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24 BiS, "Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl

Strażacy próbują powstrzymać dwa ogromne pożary, które spustoszyły część Los Angeles w zeszłym tygodniu. Według prognoz w środę ma wzrosnąć prędkość wiatru, który może utrudnić akcję gaśniczą. W wyniku żywiołu zginęło już 25 osób, a straty liczone są w setkach miliardów dolarów.

"Jedno to zobaczyć to w telewizji. Co innego obserwować z powietrza"

"Jedno to zobaczyć to w telewizji. Co innego obserwować z powietrza"

Źródło:
Reuters, CNN

Choć 15 stopni Celsjusza nie wydaje się niską temperaturą, dla mieszkańców stolicy Tajlandii to prawdziwe zimno. Właśnie tyle termometry pokazały w Bangkoku w poniedziałek rano. Jeszcze zimniej było na północy, gdzie zaskoczeni turyści fotografowali szron na trawie - opisują miejscowe media.

Nietypowo zimno w Tajlandii. "Nie pamiętam, kiedy tak było"

Nietypowo zimno w Tajlandii. "Nie pamiętam, kiedy tak było"

Źródło:
CNN, Bangkok Post

Dziewięć plaż w okolicach Sydney zamknięto po tym, jak woda wyrzuciła na brzeg szaro-białe kulki nieznanego pochodzenia. Są niewielkie i na ten moment ich skład pozostaje nieznany. Władze zarządziły już analizę tajemniczych obiektów.  

Woda wyrzuciła na brzeg tajemnicze kulki. Zamknięto najsłynniejsze plaże w regionie  

Woda wyrzuciła na brzeg tajemnicze kulki. Zamknięto najsłynniejsze plaże w regionie  

Źródło:
ABC, BBC, The Guardian, tvn24.pl

Australijscy naukowcy sklasyfikowali nowy gatunek pająka. "Big Boy", czyli Atrax christenseni, jest większą i bardziej jadowitą wersją ptasznika australijskiego - jednego z najbardziej niebezpiecznych pajęczaków na świecie.

"Nie radzę go dotykać, z całą pewnością wydziela duże ilości jadu"

"Nie radzę go dotykać, z całą pewnością wydziela duże ilości jadu"

Źródło:
PAP