Jak Słońce budzi Polskę? Powoli. Zajmuje mu to około dwie godziny. Wiemy, jak wschód wygląda z powierzchni Ziemi i często jesteśmy tym zachwyceni. A jak wygląda z góry? Sami zobaczcie.
Jest godz. 3.45 - 18 lipca, Polski nie oświetla jeszcze żaden promień słońca. Większość z nas śpi, albo po nocnych wojażach kładzie się właśnie do łóżka.
Słońce wstaje zawsze na wschodzie. Już o godz. 4.15 nad Suwałkami pojawiają się pierwsze promienie oznaczające pobudkę. Jasno jest już w Estonii i we wschodnich częściach Litwy. To tam teraz jest wczorajszy front burzowy.
Litwa i Białoruś mogą cieszyć się jasnym porankiem już od godz. 4.30. U nas dopiero świta - zaczynają jeździć pierwsze autobusy i tramwaje. Jadący do pracy samochodem praktycznie nigdy o tej porze nie tkwią w korkach - jest to swoistego rodzaju rekompensata za wczesne wstawanie.
Jednak już 15 minut później światło towarzyszy rannym ptaszkom mieszkającym we wschodniej Polsce. Nam najbardziej podoba się na tym zdjęciu to, jak słońce oświetla chmury kłębiące się nad naszym krajem - to dzięki niemu właśnie są one w ogóle widoczne.
Jest godz. 5 - w całej Polsce już jest jasno. Redaktorzy tvnmeteo.pl, którzy mają iść do pracy na poranną zmianę, właśnie wstali z łóżek. Warto zwrócić uwagę na napływające ze wschodu chmury. To ich piękny widok urozmaicał nam dzisiaj poranną kawę w centralnej i wschodniej Polsce.
Godz. 5.15 - chmur jest co raz więcej. Promienie słoneczne przebijają się przez nie malowniczymi słupami światła. Można to obserwować z Ziemi. Z góry jednak wygląda tak:
Poranek w całej Polsce był spokojny. Chwila wytchnienia między jednym a drugim burzowym frontem atmosferycznym już niedługo się skończy.
Jest 18 lipca, godz. 6. Redaktorzy tvnmeteo.pl rozpoczynają poranną zmianę - niebo w Warszawe jest piękne i słonecznie. Do czasu. We wtorek znowu będzie padać, dlatego postanowiliśmy pokazać naszym czytelnikom relację ze wschodu Słońca widzianą z jego perspektywy.
Miłego dnia!
Autor: xyz//ŁUD / Źródło: sat24.com