- Idzie upał, i to duży - zapowiada prezenter TVN Meteo Tomasz Wasilewski. W najbliższych dniach Polska znajdzie się pod wpływem zwrotnikowego powietrza znad Afryki. Oprócz gorąca możemy spodziewać się burz, a na początku tygodnia także innych gwałtownych zjawisk.
- Upały wracają od dziś. Maksymalna temperatura to 32 stopnie, a później, to znaczy w weekend, do 34 stopni - mówił Wasilewski na antenie TVN24. Fala upałów utrzyma się do poniedziałku, a od wtorku ma się nieco ochłodzić. - To jest powtórka z tego, co mieliśmy ostatnio: na pięć dni zwrotnikowe, afrykańskie powietrze napłynie. Skończy się to burzami i gwałtownymi zjawiskami - dodał Wasilewski.
W najbliższych dniach strefa burz i opadów będzie na przemian obejmować większość kraju lub ograniczać się do pojedynczych regionów. Najbardziej gwałtowne zjawiska mogą według Wasilewskiego wystąpić na początku przyszłego tygodnia, kiedy gorące powietrze będzie przegrywać z zimnym napływającym z północy.
Spokojnie tylko na Rzeszowszczyźnie
W piątek prawie w całej Polsce pogoda będzie dość kapryśna. Pogodna pozostanie tylko Rzeszowszczyzna. Na pozostałych obszarach synoptycy zapowiadają przelotne opady deszczu i burze, lokalnie z towarzyszeniem gradu. Deszcz może padać intensywnie, z natężeniem 30 l/mkw.
Termometry pokażą od 24 st. C nad Zatoką Gdańską do 31 st. C na Rzeszowszczyźnie.
Wiejący z południowego wschodu słaby i umiarkowany wiatr w porywach burzowych będzie dochodzić do 90 km/h.
Burzowy weekend na zachodzie
W weekend będziemy mogli się cieszyć piekną pogoda w większości kraju. Tylko w zachodniej Polsce utrzymają się przelotne opady deszczu i burze. W pozostałych regionach będzie pogodnie i słonecznie.
Wiatr zmieni kierunek na południowo-zachodni, ale pozostanie słaby i umiarkowany. Nasili się tylko w porywach burzowych, osiągając do 90 km/h.
W sobotę i niedzielę najchłodniej będzie na północy, a najcieplej na południu kraju, ale wszędzie możemy liczyć na wakacyjne temperatury. W sobotę wyniosą od 26 st. C na Pomorzu do 32 st. C w Małopolsce, a w niedzielę od 27 st. C na Pomorzu do 34 st. C w Małopolsce.
W poniedziałek opady i burze
Nowy tydzień przywitają przelotne opady deszczu i burze (lokalnie z gradem) na terenie całego kraju. Pogodnie będzie tylko na Rzeszowszczyźnie.
Ten region będzie też najcieplejszy - termometry pokażą 32 st. C. Najchłodniejsze Pomorze odnotuje 27 st. C.
Wiatr powieje słabo i umiarkowanie z południa, ale podczas burz może przyspieszać do 90 km/h.
Autor: js/ŁUD / Źródło: TVN Meteo