Trzęsienie ziemi o magnitudzie 6 nawiedziło stan Guerrero na południowym zachodzie Meksyku. Nie odnotowano żądnych poważnych zniszczeń. Nocny wstrząs przeraził jednak turystów z pobliskiego kurortu Acapulco oraz mieszkańców stolicy, w której również był odczuwalny.
Jak podała amerykańska agencja USGS, wstrząsy o magnitudzie 6 odnotowano nad ranem (o godz. 10.20 polskiego czasu) w pobliżu miejscowości Arcelia w stanie Guerrero, 173 km na południowy zachód od stolicy kraju, Mexico City. Hipocentrum znajdowało się na głębokości 60,9 km.
- Na razie nie odnotowano żadnych zniszczeń, na szczęście - poinformował brygadier Alto Bogar Castillo z Ochrony Cywilnej stanu Guerrero.
Strach w kurorcie
Wstrząs mocno wystraszył turystów z pobliskiego kurortu Acapulco, którzy w nocy wybiegali z budynków, ale lokalnym funkcjonariuszom udało się zapobiec panice. - Około 3.20 nad ranem poczuliśmy dość silny wstrząs. Klienci wybiegali na zewnątrz. Na szczęście straż w hotelu była dobrze skoordynowana - powiedział taksówkarz Ruben Maldonado.
"Cały budynek się ruszał"
Trzęsienie było też odczuwalne w stolicy kraju, gdzie zakołysały się wysokie budynki. Część ludzi uciekała z domów na ulice. - Kiedy poczułem ruch, byłem przerażony. Cały budynek się ruszał - powiedział strażnik Daniel Montalvo. Jak podały władze Mexico City, w stolicy również nie stwierdzono zniszczeń.
Wstrząs w Meksyku wystąpił tydzień po silnym trzęsieni ziemi o magnitudzie 7,4, do którego doszło w Gwatemali, w górzystym regionie niedaleko granicy z Meksykiem. Zginęło w nim około 50 osób.
Autor: js/rs / Źródło: Reuters TV