W piątek z Ciężkiego Szczytu w Tatrach zeszła sporych rozmiarów lawina. Zasypała schronisko pod Rysami po słowackiej stronie. Nikogo nie było w środku, bo zimą obiekt jest zamknięty.
Słowaccy ratownicy górscy podali na swojej stronie internetowej, że lawina miała 300 metrów szerokości i około 400 metrów długości, a jej czoło około dwa metry wysokości. Poinformowali również, że w czasie uderzenia lawiny w schronisko w środku nikogo nie było.
Bez większych szkód
Zwały śniegu przykryły schronisko aż po dach, ale nie wyrządziły większych szkód w konstrukcji budynku. Ratownicy podali, że kiedy pozwolą na to warunki, odbędzie się monitoring budynku i poznamy więcej szczegółów o stanie schroniska.
Schronisko pod Rysami, nazywane też schroniskiem pod Wagą, leży najwyżej w całych Tatrach. Na sezon zimowy od 1 listopada do 15 czerwca jest zamknięte, ponieważ wszystkie szlaki w słowackich Tatrach położone powyżej górnej granicy lasu są w tym czasie niedostępne. Przeczytaj, dlaczego na Słowacji w zimę szlaki górskie są zamykane.
Ciężki Szczyt znajduje się w głównej grani Tatr między Przełęczą pod Wysoką a Przełęczą Waga. Zasypane schronisko leży przy popularnym szlaku na Rysy.
Chata pod Rysami ze względu na swoje położenie była wielokrotnie niszczona przez lawiny. W 2000 roku potężna lawina śnieżna zniszczyła m.in. całe kamienne piętro schroniska. Prowizorycznie odbudowany obiekt został zniszczony rok później. Po tym planowano przeniesienie schroniska w bezpieczniejsze miejsce, ale ostatecznie zdecydowano o jego przebudowie. Zyskało między innymi odpierający lawiny mur obity tytanowo-cynkową blachą. Budynek w obecnym kształcie funkcjonuje od 2012 r.
Autor: dd / Źródło: PAP, Horská záchranná služba
Źródło zdjęcia głównego: Horska Zachranna Sluzba