Na plażę w kolumbijskim mieście Buenaventura wypłynęły mirungi. Pojawienie się zwierząt od razu przykuło uwagę lokalnych obrońców przyrody, bo taki widok w tym regionie to rzadkość.
Na plaży Mayorquin w mieście Buenaventura na zachodzie Kolumbii w miniony weekend pojawiły się cztery mirungi (łac. Mirounga). Obecność zwierząt zainteresowała biologów z Regionalnej Autonomicznej Organizacji Departamentu Valle del Cauca.
"Wspaniała okazja"
Specjaliści w oświadczeniu poinformowali, że pojawienie się tych zwierząt jest niezwykłe. Mirungi zwykle można spotkać u południowych wybrzeży Ameryki Południowej: w Patagonii, na Ziemi Ognistej i Falklandach.
- Dostawaliśmy informacje o tym, że mirungi docierały do wyspy Gorgona (oddalonej od Mayorquin o około 130 kilometrów - przyp. red.), ale w ostatnich latach nie pojawiały się na pacyficznym wybrzeżu. Do tej pory na lądzie wiedzieliśmy tylko martwe, ale w ostatni weekend mieliśmy tę wspaniałą okazję, by zobaczyć żywe mirungi - powiedział Edwar Leonardo Sevilla, biolog morski z CVC.
Żyją w stadach
Mirungi należą do rodziny fokowatych. Nazywane są potocznie słoniami morskimi - nazwa wzięła się od pysków samców, które przypominają trąbę. Samce mogą ważyć nawet trzy tony, samice - 800 kilogramów.
Zwierzęta żyją w stadach i żywią się głównie rybami i głownogami.
Autor: dd/map / Źródło: rcnradio.com