Na Ziemi pozostało niewiele niedźwiedzi polarnych. Z tego powodu narodziny malucha we francuskim zoo są naprawdę wielkim wydarzeniem i powodem do radości. Teraz internauci mogą nadać niedźwiadkowi imię.
Niedźwiedzica polarna o imieniu FLocke była osiem lat temu gwiazdą w zoo w Norymbergii w Niemczech. Teraz sama urodziła małe niedźwiedziątko w zoo w Antibes we Francji i obie są teraz w centrum uwagi.
- Maleństwo nie ma jeszcze imienia. Wielu zwiedzających chciałobymu je nadać. Postanowiliśmy wspólnie wybrać z użytkownikami Facebooka na stronie Marineland Antibes - powiedział weterynarz z zoo, Manuel Garcia Hartmann.
Mama jest nauczycielką
Mały niedźwiedź polarny jest jeszcze nieporadny, ale powoli zaczyna naśladować ruchy jego mamy. Tak samo uczą się małe dzieci.
Niedźwiedź urodził się w nocy 26 listopada. Maluch ważył wtedy 500-800 gram. W marcu osiągnął wagę 20 kilogramów.
- Nie można dać się zwieść, niedźwiedzie polarne są i zawsze będą niebezpiecznymi zwierzętami. Młode wyglądają jak pluszowe misie, ale nimi nie są - powiedział Hartmann.
Wielkie wydarzenie
Narodziny niedźwiedzia polarnego są wielkim wydarzeniem. Na wolności pozostało ich tylko 50 tys. Ich życie zagrożone jest przez globalne ocieplenie i topnieniem lodu.
- Jest to gatunek flagowy dla ekosystemu Arktyki - powiedział Hartmann. - Niezależni naukowcy uważają, że rozmnażanie się tych zwierząt w ogrodach zoologicznych może zapewnić przetrwanie tego gatunku na świecie - dodaje.
Autor: mab/mk / Źródło: ENEX