Powyrywane drzewa, popękane chodniki, ulice usłane połamanymi gałęziami i lodowymi kulkami - takie widoki można było oglądać po przejściu gwałtownych burz w południowej Rumunii. Silny wiatr i gradobicia wyrządziły liczne szkody, a w jednym z miast ulewa zmieniła ulice w kanały.
Gwałtowne burze przeszły we wtorek przez południową Rumunię, powodując duże zniszczenia. Intensywnym opadom deszczu towarzyszyły wyładowania atmosferyczne i gradobicia. Lodowe kule miały rozmiar orzechów i padały bardzo gęsto. Uszkodziły wiele samochodów.
Ulice jak kanały
Silne porywy wiatru powaliły wiele drzew i łamały gałęzie. W leżącym nad Dunajem Galati przez przewracające się drzewa i spadające konary popękały ulice i chodniki. Mocne podmuchy porywały billboardy i odrzucały je nawet na kilka metrów.
Z kolei potężna ulewa, która przeszła pzrzez miasto Tulcea, w ciągu kwadransa zmieniła jego ulice w kanały.
Pękło
Silne burze pojawiły się na południu Rumunii po tygodniach upałów z temperaturami przekraczającymi 38 st. C.
Autor: js/ŁUD / Źródło: ENEX