Coraz więcej osób w naszym kraju cierpi na nadwagę lub otyłość. Według najnowszych badań, zbyt dużo waży ponad 60 proc. Polaków. Według WHO epidemia otyłości będzie narastać.
TVN METEO ACTIVE TO NAJBARDZIEJ WIARYGODNE INFORMACJE O ZDROWYM STYLU ŻYCIA! JAK OGLĄDAĆ TVN METEO ACTIVE?
Ponad 60 proc. mężczyzn i blisko połowa kobiet w Polsce ma nadwagę lub otyłość. Problem ten dotyka co trzeciego chłopca w wieku szkolnym i co piątą dziewczynkę - wynika z badań Instytutu Żywności i Żywienia.
Jesteśmy w połowie stawki
Na tle krajów europejskich Polska lokuje się mniej więcej w połowie stawki.
- Większą nadwagę i otyłość stwierdza się np. w Grecji, w Wielkiej Brytanii. Najwyższe odsetki nadwagi i otyłości są w Stanach Zjednoczonych - mówi Anna Taraszewska z Instytutu Żywności i Żywienia.
Choć osób, które ważą zbyt dużo jest 50-60 procent, w Polsce otyłych jest około 18 proc. mężczyzn i 21 proc. kobiet.
Eksperci podkreślają, że w latach 70. poprzedniego wieku nadmierną masę ciała notowano w Polsce u mniej niż 10 proc. uczniów. Winna jest temu zmiana stylu życia, w tym głównie ograniczenie aktywności fizycznej i spożywanie zbyt dużej ilości wysokokalorycznych produktów.
Zagrożenie dla zdrowia
IŻŻ podkreśla, że nadwaga i otyłość są obecnie największym zagrożeniem dla zdrowia publicznego w Polsce i na świecie. Otyłość jest główną przyczyną chorób przewlekłych, takich jak: cukrzyca typu 2, choroby układu krążenia (udar mózgu, nadciśnienie tętnicze), nowotwory złośliwe (rak jelita grubego, sutka, gruczołu krokowego), kamica żółciowa, niealkoholowe stłuszczenie wątroby, zaburzenia hormonalne, zmiany zwyrodnieniowe układu kostno-stawowego czy nocny bezdech.
Osoby z nadwagą i otyłością prędzej czy później - w wyniku związanych z nimi powikłań i chorób - stają się pacjentami diabetologów, kardiologów, onkologów, neurologów, ginekologów, ortopedów, endokrynologów, dermatologów, a także psychologów i psychiatrów.
WHO ostrzega, że epidemia otyłości będzie w najbliższych dekadach narastać w całej Europie.
Autor: zupi/rp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock