Zimowa aura wkroczyła do Polski z przytupem. W wielu regionach od wczesnego popołudnia sypał śnieg, miejscami dość intensywnie. O zdanie na temat sytuacji pogodowej reporterzy TVN24 pytali mieszkańców miast, w których zrobiło się biało.
Pytani przez reportera mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego przeważnie nie byli zadowoleni z panującej pogody.
- Brzydko bardzo. Chorób będzie znowu pełno. Lepiej, jak było ciepło, a zima się na nowo zrobiła - powiedziała jedna z kobiet na spacerze z wnuczkiem.
Na ulicach i chodnikach było bardzo ślisko. Do jednej z mieszkanek miasta reporter podszedł w momencie, kiedy ta się pośliznęła i nieomal upadła na ziemię. - Jest ślisko. Właśnie spieszę się na zajęcia, jestem już spóźniona, jest masakra. Autobusy nie jeżdżą. Szkoda, że dopiero teraz przyszła zima - przyznała dziewczyna.
- No trudno, trzeba żyć - stwierdził spacerujący chłopak. - To już marzec, według mnie już powinna być wiosna. Mam nadzieję, że w kwietniu już będzie ok - stwierdził.
Jednak nie wszyscy ostrowianie mieli negatywne zdanie na temat pogody. Pewna pani prowadziła rower i zapowiedziała wycieczkę poza miastem. - Przecież znacie powiedzenie, że w marcu jak w garncu, ale w maju także pamiętam niejeden śnieg. Wszystko jeszcze przed nami, nie jest źle - powiedziała.
"Znowu zima zaskoczyła drogowców"
Aura nie sprzyjała także pozytywnemu nastrojowi wielu łodzian. - No, jest zimno. Ta pogoda jest masakryczna - narzekała jedna z łodzianek. Przyznała, że czeka na wiosnę.
Podobnego zdania był oczekujący na przejściu dla pieszych mężczyzna. - Jest fatalnie. Zima mogłaby się już skończyć. Zima to w górach, na nartach - mówił. Dodał też, że za chłodem i śniegiem nie tęsknił, ma też nadzieję, na rychłe nadejście wiosny.
Zapytani przez reportera kierowcy przyznali, że nie widzieli żadnej piaskarki. Jedna z kobiet powiedziała, że nie ma tragedii, podczas gdy inna zaznaczyła, że jezdnie są śliskie. - Mam cały czas letnie opony - przyznała się twierdząc, że nie spodziewała się powrotu takich warunków.
- Jest bardzo ciężko. Non stop pada - przyznał inny kierowca. Drogi w jego opinii były śliskie, zalegał na nich śnieg. - Znowu zima zaskoczyła drogowców - powiedział.
Podobnie jak w Ostrowie Wielkopolskim, również w Łodzi reporter natrafił na mieszkańca, który był z zimowej aury zadowolony. - W końcu mamy zimę, której nie mieliśmy przez długi czas. Niech dzieci chociaż zobaczą, że coś się dzieje na biało na zewnątrz - zaznaczył, dodając że mogą pójść na przykład na sanki.
- Kalendarzowo nadal mamy zimę, więc dlaczego miałoby nie być biało - żartował mężczyzna. - Od tego jest zima, żeby było trochę zimniej - podsumował.
"Taką mamy pogodę w Polsce"
Śnieżyce przyczyniły się do znacznych utrudnień w komunikacji miejskiej w Łodzi. Wiele osób oczekiwało na autobusy i tramwaje kilkadziesiąt minut.
- Coś marnie to widzę - powiedział łodzianin oczekujący na autobus. - Co roku zima wypada w sierpniu i lipcu, więc jak dzisiaj wypadła w marcu to mnie zaskoczyła - ironizował. - Wie pan, w Polsce to jest tak: osiem miesięcy lekka zima, cztery miesiące dziadowskie lato. Taką mamy pogodę w Polsce, jak to powiedziała jedna pani polityk - podsumował mężczyzna.
- Dwadzieścia minut czekam na siedemdziesiątkę. Nic się nie pojawiło - narzekała kobieta na przystanku. - Zaskoczeni jesteśmy wszyscy, prawda? Zimą i taką sytuacją - dodała. Wyraziła swoje niezadowolenie również z samej wiaty przystankowej. W jej opinii jest zbyt mała i wąska, żeby się pod nią schronić.
Inny pan także czekał na autobus 20 minut. - Jak przyjdzie maj, to sprzętu mamy dużo, ale śniegu nie ma, a jak śnieg mamy, to nie ma sprzętu - podsumował łódzką sytuację mężczyzna.
Autor: ao/aw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24