Pracownicy jednego z waszyngtońskich zoo nie zdążli nacieszyć się jednym z nowonarodzonych potomków 17-letniej pandy Mei Xiang. Maleńka panda zmarła kilka dni po przyjściu na świat. Teraz pracownicy próbują dowiedzieć się, co jest przyczyną śmierci malucha.
Kilka dni temu pisaliśmy o narodzinach dwóch bliźniaczych pand w jednym z waszyngtońskich zoo. Jednak jak poinformowali pracownicy ogrodu zoologicznego w środę wieczorem (czasu lokalnego) mniejsze z nich zmarło.
We are sad to report that the smaller of the two panda cubs has died. We will continue to provide updates on social media w/ #Pandastory.— National Zoo (@NationalZoo) sierpień 26, 2015
Narodziny online
Pierwsze chwile życia tych maleństw internauci mogli obserwować w sieci za pomocą tzw. "panda cams", czyli specjalnych kamer. Pozwalają one na całodobową obserwację zwierząt. Po ogłoszeniu narodzin pierwszego młodego oglądalność była tak duża, że nastąpiło przeciążenie sieci.
Teraz po śmierci jednego z bliźniaków w sieci pojawiły się m.in. twitty rozczarowanych internautów.
Ginący gatunek
Szacuje się, że na świecie na wolności żyje ok. 1,6 tys. pand wielkich, a ok. 300 w niewoli, głównie w Chinach. Ich naturalnym siedliskiem są lasy bambusowe nad rzeką Jangcy. Pandy żywią się niemal wyłącznie bambusem. Z powodu niskiego przyrostu naturalnego zostały objęte specjalnym programem, by umożliwić im przetrwanie.
Haven’t been able to swap cubs since 2p 8/24.Mei has larger cub.Smaller cub’s behaviors are good;still high-risk time pic.twitter.com/FrEG2lYfEz— National Zoo (@NationalZoo) sierpień 25, 2015
MORE: National Zoo in Washington says the smaller of the twin panda cubs born Saturday has died: http://t.co/Wk0XqyY4fb— The Associated Press (@AP) sierpień 26, 2015
Autor: PW/rp / Źródło: ReutersTV
Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/Nationalzoo, PAP/EPA