Czterech aktywistów organizacji ekologicznej Greenpeace zostało w środę zatrzymanych przez rosyjską straż graniczną po tym, jak dwóch z nich wspięło się na platformę wiertniczą Prirazłomnaja koncernu Gazprom w Arktyce. Strażnicy wielokrotnie oddali strzały ostrzegawcze, jeden z działaczy może być ranny.
Zatrzymani to obywatele Szwajcarii i Finlandii - podało radio Echo Moskwy. Według tego źródła jeden z aktywistów mógł zostać ranny. Federalna Służba Bezpieczeństwa podała, że wszyscy znajdują się na pokładzie okrętu straży granicznej.
Usiłując przeszkodzić działaczom Greenpeace w przedostaniu się na platformę rosyjscy strażnicy graniczni oddali strzały ostrzegawcze z Kałasznikowa, natomiast aby zatrzymać łódź ekologów, czterokrotnie strzelano z działka okrętu straży granicznej - podaje rosyjska agencja ITAR-TASS. Według Greenpeace strzałów było łącznie 11.
Organizacja zarzuciła straży granicznej nieproporcjonalne użycie siły.
Walczą o Arktykę
Wcześniej Greenpeace podał, że dwóch działaczy zdołało wspiąć się na platformę Gazpromu i przywiązać się do niej linami.
Organizacja wydała komunikat, w którym oznajmia, że Gazprom "zamierza rozpocząć produkcję na platformie Prirazłomnaja w pierwszym kwartale 2014 roku, co stanowi ryzyko wystąpienia plamy ropy w strefie trzech rezerwatów naturalnych, chronionych według rosyjskiego prawa".
Nie pierwsza akcja Greenpeace
Greenpeace alarmuje, że ewentualny wyciek ropy w tym miejscu miałby katastrofalne skutki dla środowiska naturalnego w regionie. Zdaniem organizacji wiercenia tam powinny być zakazane, przynajmniej do czasu, aż Gazprom opracuje przekonujący plan likwidacji skutków ewentualnego wycieku.
Greenpeace już rok temu przeprowadził akcję na platformie Prirazłomnaja, by zaprotestować przeciwko jej działalności w Arktyce. Ponadto organizacja oskarża także koncerny zachodnie o to, że działają w Rosji, by korzystać z mniej rygorystycznych niż w ich własnych krajach przepisów dotyczących ochrony środowiska.
Dla Rosji rozwój Arktyki jest celem strategicznym. Złoże, na którym znajduje się Prirazłomnaja, oceniane jest na 526 mln baryłek ropy. Jego eksploatacja ma wielkie znaczenie dla Rosji, walczącej o utrzymanie się w czołówce światowych producentów ropy naftowej.
Autor: pk/rs / Źródło: PAP