Meksykańskie zoo w San Andres Cholula ma nowych mieszkańców. I to nie byle jakich. W piątek na świat przyszły dwa białe lwiątka.
Choć lwiątka mają tylko pięć dni już stały się nowymi gwiazdami zoo. Do kas ustawiają się długie kolejki, każdy chce zerknąć na dwa małe zwierzątka.
Dwie samice ważą niewiele ponad kilogram każda. Pracownicy zoo nie nadali jeszcze im imion.
Pod opieką pracowników
Siostry zostały zabrane od matki, po tym jak nie powiodła się próba ich naturalnego karmienia.
Role opiekunów przejęli pracownicy zoo, którzy przez całą dobę starają się zapewnić nowym gwiazdom komfortowe warunki.
Jak ogień i woda
Lwiątka różnią się charakterologicznie od siebie. Jak opowiada jedna z osób odpowiedzialnych za opiekowanie się zwierzętami, siostry są jak ogień i woda. - Jedna jest przez cały czas bardzo niespokojn, bardzo aktywna. Non-stop w ruchu, wspina się, gryzie, liże, cały czas chce się bawić. I ma ogromny apetyt. Jej siostra to prawdziwe przeciwieństwo. Jest ciągle senna i bardzo spokojna. Jedyne oznaki nerwowości przejawia wtedy, gdy siostra chce się z nią bawić - powiedziała Andrea Sumohano Rivera z meksykańskiego zoo.
Białe lwy to jedne z najrzadszych zwierząt na naszej planecie. Nie różnią się co prawda pod względem budowy, zachowania i sposobów odżywiania od pozostałych przedstawicieli tego gatunku, charakteryzują się jednak niezwykłym kolorem na skutek dziwnej anomalii w ich genie recesywnym. Na świecie żyje kilkadziesiąt tych tajemniczych kotów pochodzących z Rezerwatu Przyrody Timbavati w Afryce Południowej.
Autor: adsz/ŁUD / Źródło: Reuters TV