Trzęsienie ziemi o magnitudzie 5,3 nawiedziło w piątek Grecję. W 40 minut po nim nastąpił wstrząs wtórny.
Epicentrum znajdowało się w odległości około 20 kilometrów od Aten - poinformowało Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne. W 40 minut po trzęsieniu ziemi nastąpił wstrząs wtórny o magnitudzie 4,4.
Dwie osoby zostały lekko poranione przez spadający gruz - poinformowali przedstawiciele ministerstwa zdrowia. W portowym mieście Pireus zawaliła się opuszczona konstrukcja na nabrzeżu portowym.
Ludzie uciekali z budynków
Wstrząsy wywołały chwilowe przerwy w dostawie prądu wokół Aten. Mieszkańcy stolicy wybiegali w popłochu z domów, w których pękały ściany, między innymi na Plac Sindagma. Spadający z budynków tynk uszkodził samochody.
Według greckich władz Akropol, w tym też Partenon położony na skalistym wzgórzu, został nienaruszony.
Według świadka cytowanego na stronie Europejsko-Śródziemnomorskiego Centrum Sejsmologicznego (European-Mediterranean Seismological Centre), wstrząs, który nawiedził kraj po godzinie 14 czasu lokalnego (13 w Polsce), był "silny, ale na szczęście niezbyt długi".
Jak wyjaśnił w greckiej Star TV sejsmolog Manolis Skordilis, piątkowy wstrząs miał miejsce blisko powierzchni ziemi, przez co był bardzo silnie odczuwalny.
Autor: anw/map / Źródło: reuters, pap, newsbomb.gr/