W najbliższych dniach napływać będzie do nas ciepłe powietrze. Jak podkreśla Tomasz Wasilewski, sprawi ono, że termometry pod koniec tygodnia wskażą nawet 13 st. C, a w Wigilię - do 10 stopni.
Na pogodę w najbliższych dniach znaczący wpływ będzie miał niż znajdujący się obecnie na Atlantyku na zachód od Irlandii. Wraz z tym niżem w stronę Europy przemieszcza się ciepłe powietrze z południowego zachodu. Nad Polskę zacznie ono napływać już 17 grudnia. To dlatego pod koniec tego tygodnia temperatura wzrośnie nawet do 13 st. C. Do tego w wielu miejscach Polski dni okażą się pogodne.
Co czeka nas w święta?
Przede wszystkim nadal będzie ciepło. Odpowiedzialne okaże się za to powietrze, które napłynie do nas znad Francji i Hiszpanii.
Według wyliczeń modelu meteorologicznego GFS w Wigilię termometry na południu wskażą 10 st. C, w centrum 8-9 st. C, a na północy 6-7 st. C.
W Boże Narodzenie temperatura może wynieść nawet 9 st. C.
- Pierwszy dzień świąt: 9 stopni Celsjusza Wrocław, 6 stopni Warszawa i Gdańsk, 5 stopni powyżej zera w Suwałkach. O zimie nie ma mowy - mówi prezenter TVN Meteo Tomasz Wasilewski.
W drugi dzień świąt termometry wskażą od 4 do 8 st. C.
Ponadto na aurę wpłynie wyż znad Ukrainy i Rumunii. Poskutkuje to mgłami, zachmurzeniem, ale też przejaśnieniami. Nie powinno padać.
Prognoza się utrzymuje
Jak podkreśla Wasilewski, wyliczenia modelu GFS są najbardziej prawdopodobne na kilka najbliższych dni, jednak od pewnego czasu przewidywane temperatury są podobne, więc jest bardzo prawdopodobne, że święta w tym roku będą naprawdę ciepłe.
Autor: zupi/map / Źródło: TVN24, TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: pixababy.com / PublicDomainPictures