Nie karm ptaków paluszkami, chipsami czy chlebem, ale rozdrobnionymi warzywami i ziarnem. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach przypomina o zasadach dokarmiania.
Zbliża się zima. Pracownicy RDOŚ przypominają o zasadach dokarmiania zimujących w Polsce ptaków, a przede wszystkim łabędzi. Dawniej większość z nich odlatywała na zimę, teraz wykazują tendencję do pozostawania u nas przez cały rok.
Przyczyną zimowania łabędzi w Polsce są coraz łagodniejsze zimy, łatwy dostęp do pokarmu i dokarmianie przez ludzi. Utrata lęku przed człowiekiem spowodowała, że ptaki te mogą gniazdować nawet w jego bezpośrednim otoczeniu. Zimowanie w miastach przynosi im wiele korzyści, ale wiąże się też z niebezpieczeństwami.
Dokarmianie tylko zimą
Łabędzie to ptaki wodno-błotne podlegające ochronie gatunkowej. Dawniej chętnie na nie polowano i były stosunkowo rzadkie. Od kiedy zostały objęte ochroną, ich liczebność stopniowo wzrasta i często obserwuje się je w dużych miastach, a skupiska mogą liczyć do kilkuset osobników.
Specjaliści katowickiej RDOŚ przygotowali zbiór zasad dla osób chcących pomagać łabędziom, ale też na przykład zimującym kaczkom, w sposób odpowiedzialny i dla nich bezpieczny.
Pierwsza zasada to powstrzymanie się od dokarmiania od wiosny do jesieni. Karmienie ptaków w tym okresie może powodować u nich utratę instynktu wędrówki. Ma to znaczenie jesienią, kiedy gromadzące się przed odlotem ptaki, po dłuższym dokarmianiu decydują się jednak pozostać przy źródle pokarmu. Wówczas mogą zimą zostać zaskoczone mrozami: gdy mniejsza liczba spacerujących przełoży się na mniejszą ilość pokarmu, może to dla nich oznaczać np. zamarzanie w lodzie. Dlatego dokarmianie jest zasadne zimą, kiedy gruba pokrywa śnieżna i mrozy utrudniają ptakom samodzielne zdobywanie jedzenia. Warto wtedy dokarmiać regularnie, szczególnie w większe mrozy i przy gorszej pogodzie. Nie należy jednak karmić łabędzi, które są roślinożercami, chlebem, słonymi paluszkami, chipsami czy chrupkami.
Chleb szkodzi łabędziom
Chleb w czasie trawienia wytwarza kwas chlebowy, który zakwasza układ pokarmowy ptaków, prowadząc do biegunek, a także poważnej choroby - kwaśnicy żołądka. Sól zawarta w chlebie zaburza gospodarkę wodną organizmu, co może prowadzić do śmierci ptaka.
Zeschnięte i spleśniałe pieczywo może prowadzić do chorób układu pokarmowego, a nawet śmierci. Z kolei paluszki czy chipsy zawierają duże ilości soli i innych substancji często niezdrowych nawet dla ludzi.
Łabędzie są roślinożercami, a ich naturalną dietą są rośliny, szczególnie podwodne. Należy dokarmiać je zatem pokrojonymi surowymi lub gotowanymi (bez soli) warzywami, otrębami, ziarnami kukurydzy. Nie należy zrażać się, że przyzwyczajone do chleba ptaki nie chcą początkowo jeść właściwszych dla nich rzeczy.
Podawany pokarm powinien być rozdrobniony, ponieważ ptaki nie są w stanie dzielić dużych kawałków jedzenia. Wrzucane do wody po pewnym czasie takie kawałki opadają na dno, co sprzyja rozwojowi chorobotwórczych drobnoustrojów. Duże kawałki mogą być też obiektem walki między ptakami, podczas której tracą one znaczne ilości potrzebnej im energii.
Nie karmić z ręki
Ptakom należy dawać tylko tyle karmy, ile natychmiast zjedzą. Jeżeli spleśnieje lub zamarznie spożyta później może im zaszkodzić. Łabędzie przygotowują się do zimy gromadząc zapasy tłuszczu. Dorosłe ptaki mogą wówczas przetrwać bez pożywienia, siedząc nieruchomo, kilkanaście dni.
Łabędzie, nawet regularnie dokarmiane, są dzikimi zwierzętami i aby uszanować ich wolność należy umożliwić im samodzielne zdobywanie pokarmu. Warto też zachowywać dystans: przyzwyczajone do łatwego pokarmu, a jednocześnie głodne, mogę być natarczywe.
Jeżeli komuś uda się odczytać złożony z liter i cyfr kod na obrączce na nodze łabędzia, można przesłać tę informację do Stacji Ornitologicznej Muzeum i Instytutu Zoologii Polskiej Akademii Nauk (poprzez stronę: ring.stornit.gda.pl).
"Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska nie może i nie zamierza zakazywać dokarmiania ptaków, tym bardziej, że zwierzętom należy pomóc przetrwać zimę. Jednak ciągłe wyręczanie w wyszukiwaniu pokarmu nauczy je bezradności, dlatego należy zachować zdrowy rozsądek, rozważając czy pomoc nie okaże się szkodą" - podkreślają przyrodnicy.
Autor: anw/rp / Źródło: PAP, katowice.rdos.gov.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock