Burza Dylan, która wpływa na pogodę w Wielkiej Brytanii, przyniosła ze sobą intensywne opady śniegu oraz bardzo silny wiatr. Wystąpiły utrudnienia w transporcie lądowym i powietrznym. Niestety, aura nie ulegnie szybko poprawie.
Najbliższe dni będą wyjątkowo ciepłe. Zwłaszcza biorąc pod uwagę panującą porę roku. Temperatura maksymalna dojdzie nawet do 10 stopni Celsjusza. W sylwestrową noc możemy liczyć na 7 stopni.
W wodach Zatoki Meksykańskiej naukowcy z amerykańskiej Narodowej Służby do spraw Oceanu i Atmosfery natknęli się na kilka niezwykłych stworzeń. Jedno z nich przypominało kurczaka pozbawionego głowy.
Dziś spodziewajmy się deszczu ze śniegiem oraz mokrego śniegu w niektórych regionach Polski. W całym kraju odczujemy nagłe ochłodzenie oraz wysoką wilgotność.
Kilka tysięcy osób modliło się w czwartek o deszcz pod Ścianą Płaczu w Jerozolimie. Był wśród nich minister rolnictwa Uri Ariel, inicjator modłów. Susza nęka Izrael już cztery lata, a prognozy są niekorzystne.
Sylwestrowe wystrzały fajerwerków wywołują u zwierząt ogromny stres. Zadbajmy o zdrowie i życie swych pupili, a także dzikich zwierząt. I bawmy się mniej wystrzałowo.
Nad część terytorium Stanów Zjednoczonych, w tym region Wielkich Jezior, napłynęło arktyczne powietrze z północy. Efekt: gwałtowne obniżenie się temperatury, śnieżyce i zawieje. Meteorolodzy ostrzegają, że to nie koniec pogodowych kłopotów.
Deszcz, deszcz ze śniegiem, ale również pogodne niebo. To czeka nas w pogodzie w najbliższych dniach. Informacja dla amatorów sylwestrowych zabaw pod gołym niebem: noc, w którą przywitamy nowy rok, będzie ciepła, miejscami do 8 stopni Celsjusza.
Wichura przewróciła dźwig w Nieuwpoort w północno-zachodniej Belgii. Jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne. Wiatr osiągnął prędkość nawet 100 kilometrów na godzinę.
Dla kilku województw położonych na południu Polski Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed intensywnymi opadami śniegu. Tym samym rośnie także stopień zagrożenia lawinowego.
W związku ze śnieżycą i oblodzeniami, które od kilku dni nękają Wielką Brytanię, tysiące mieszkańców utraciło dostęp do elektryczności, a setki nie były w stanie wylecieć po świętach z kraju z powodu odwołanych lotów.
Wulkan na Sumatrze wypluł z siebie kłęby popiołu oraz strumienie lawy. Władze Indonezji przypominają: dwa lata temu wulkan wybuchł i pozostawił po sobie ofiary śmiertelne.
Tomasz Wasilewski informuje o tym, że pomimo wiosennej pogody, już wkrótce temperatura spadnie. To zasługa dwóch niżów, które zmienią cyrkulację powietrza nad Polską.
Popularne zwierzątka domowe to psy, koty, chomiki czy świnki morskie. Co mają jednak zrobić rodzice w sytuacji, gdy dzieci bardzo chcą zwierzaka, ale są uczulone na sierść? Odpowiedzią na to pytanie jest jeż. Dziesięciomiesięczny Azuki ma już kilkaset tysięcy fanów na całym świecie.
Ponad tysiąc razy służby obrony cywilnej Hiszpanii i Portugalii interweniowały w środę w związku z szalejącym nad Półwyspem Iberyjskim sztormem Bruno. W efekcie silnego wiatru zginęła jedna osoba.
W austriackich Alpach zeszła lawina skalna. Głazy stoczyły się na drogę w miejscowości Vals w Tyrolu - chwilę wcześniej tą trasą mieszkańcy wracali ze świątecznej mszy.
- Podmuch silnego wiatru przewrócił w środę po południu niewielki samolot na lotnisku sportowym w Bielsku-Białej Aleksandrowicach. Nikt nie został poszkodowany - poinformowała rzecznik bielskich policjantów Elwira Jurasz.
W sylwestrową noc dla całego kraju prognozowane są opady, jednak w wielu regionach możliwe są rozpogodzenia. Będzie także ciepło, bo termometry pokażą nawet 5 stopni Celsjusza. Sprawdź, co czeka nas w pogodzie w najbliższych dniach.
Ostatnie dni tegorocznego grudnia są bardzo ciepłe. Nie zawsze jednak tak było. Bywały lata, kiedy słupki rtęci spadały bardzo nisko. Najniższą grudniową wartość termometry pokazały w 1996 roku w bieszczadzkich Stuposianach. Padł wtedy rekord -37 stopni.
W Tatrach od kilku dni panują bardzo trudne warunki do uprawiania turystyki. Niektóre szlaki zamieniły się w lodowiska. Ładna, słoneczna aura panująca w górach kusi niedoświadczonych turystów, a ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Jakub Hornowski przestrzega przed nieodpowiedzialnym zachowaniem.