29 osób zmarło lub zginęło w wypadkach z powodu śnieżyc i niskich temperatur w północno-wschodniej Algierii.
Mróz i opady śniegu dotarły w głąb afrykańskiego kraju.
Jak podały algierskie władze, ostatnią ofiarą ataku zimy jest kobieta, której samochód wpadł w poślizg na oblodzonej drodze 250 km na południe od Algieru.
Do podobnych wypadków doszło w wielu innych częściach kraju.
Prawie milion domów bez prądu
Opady śniegu odcięły wiele miejscowości od świata. Około miliona domów pozbawionych jest prądu, a ich mieszkańcom grozi głód. Do miasteczek z powodu złych warunków atmosferycznych nie docierają dostawy żywności.
Drogi są zablokowane przez zaspy, a w rejonach górskich istnieje niebezpieczeństwo lawin.
Według miejscowych źródeł, władze nie radzą sobie z sytuacją i wezwały mieszkańców do pomocy.
Autor: ls/ŁUD / Źródło: PAP