Ważący niemal 124 kilogramy mastif angielski został ogłoszony najcięższym psem w Czechach. Ma zaledwie dwa lata. - Jest czworonożnym celebrytą - mówi jego właścicielka.
Mastif angielski o imieniu Urias waży 123,7 kilograma. Do Czeskiej Księgi Rekordów trafił w połowie kwietnia. Przyszedł na świat dwa lata temu i mieszka w Letovicach na północy kraju. Małżeństwo Jiří i Helena przywieźli swojego pupila z Belgii.
Urias codziennie zjada około dwóch kilogramów karmy. Zamiast małej miski na wodę ma wiadro, a śpi na materacu dla człowieka. Uwielbia smakołyki i lubi kąpać się w rzece. Jest wyższy od swojego pana, gdy siedzą obok siebie i waży od niego prawie dwa razy więcej.
"Jest czworonożnym celebrytą"
- Ma dobry charakter. Ludzie zatrzymują nas w czasie spacerów, dzieci chcą go pogłaskać. Jest po prostu czworonożnym celebrytą w Letovicach - mówi właścicielka najcięższego psa w Czechach.
Opieka nad takim psem kosztuje kilka tysięcy koron miesięcznie (tysiąc koron czeskich to ponad 190 złotych), ale jak mówią właściciele, niczego nie żałują.
Mają również dziewięcioletniego Baluna tej samej rasy. Opiekę nad dwoma pupilami nazywają drugą pracą i hobby. - Nie wyobrażamy sobie życia bez naszych pasów - dodaje kobieta.
Źródło: ENEX, dobryden.cz, blesk.cz