Kilkadziesiąt domów mieszkalnych, budynków gospodarczych i około 20 tysięcy drzew zniknie wkrótce z krajobrazu Gdańska. Trzeba je usunąć pod budowę Kolei Metropolitarnej. Wyburzenia rozpoczną się już w czwartek. W ten sposób oficjalnie ruszy jedna z największych inwestycji w historii województwa pomorskiego.
Pomorska Kolej Metropolitalna połączy Gdańsk Wrzeszcz z Potem Lotniczym im. Lecha Wałęsy. Żeby rozpocząć inwestycję, trzeba najpierw uprzątnąć teren. Budynki będą wyburzane w Gdańsku Matarni, Firodze i Rębiechowie.
Do końca kwietnia
- Z trasy kolei trzeba usunąć 22 budynki mieszkalne i 40 gospodarczych. Wszystkie zostaną wyburzone, a cały teren uprzątnięty do 30 kwietnia – zapowiada Tomasz Konopacki rzecznik prasowy spółki samorządu województwa pomorskiego PKM.
- Na pierwszy ogień pójdzie kompleks budynków przy ul. Sąsiedzkiej 17. Prace ekipy wyburzeniowej to zarazem oficjalne rozpoczęcie inwestycji – tłumaczy.
20 000 drzew do wycinki
Jak dodaje rzecznik, jednocześnie kończą się przygotowania do rozpoczęcia w pierwszej połowie stycznia wycinki ok. 20 tysięcy drzew rosnących w pasie kolejowym PKM. - Przewidujemy, że prace zakończą się 28 lutego – wyjaśnia.
Szukają głównego wykonawcy
Trwa również II etap przetargu na głównego wykonawcę prac budowlanych. Zakwalifikowało się do niego 16 firm, które mają czas do 14 lutego na złożenie ofert finansowych. Prace budowlane powinny się rozpocząć w II kw. 2013 r.
Pomorska Kolej Metropolitalna to jedna z największych i najważniejszych inwestycji w historii województwa pomorskiego. Z lotniska będzie nią można pojechać dalej do Gdyni. PKM połączy się z istniejąca linią Kościerzyna – Gdynia. Teraz na lotnisko z obydwu miast jeżdżą tylko autobusy.
Całkowity koszt budowy 20-kilometrowej trasy PKM to ok. 760 mln zł. 500 mln zł wyłoży na nią Unia Europejska.
Pierwsi pasażerowie mają pojechać PKM w połowie 2015 roku.
Autor: aja / Źródło: TVN Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Pomorska Kolej Metropolitalna S.A.