Lech Wałęsa będzie gościem programu "Kropka nad i" TVN24.
Robert Biedroń przyjechał do Gdańska i to tutaj świętuje rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych. Zanim na dobre zniknął w "miasteczku obywatelskim" Komitetu Obrony Demokracji, spotkał się z Lechem Wałęsą.
Biedroń nie przyszedł z pustymi rękami. Legendzie Solidarności wręczył obraz, przedstawiający Słupsk.
- Może pan przyjeżdżać częściej - zażartował Wałęsa, odbierając prezent.
Prezydent Słupska o wizycie u Wałęsy napisał na swoim profilu na Facebooku. Wspólne zdjęcie też tam jest.
"Spotkałem się dziś z Lechem Wałęsą, jako polityk młodszego pokolenia, przyszedłem podziękować mu za to, że również dzięki niemu mogę być prezydentem Słupska" - napisał prezydent Słupska.
Z kolei Wałęsa powiedział Biedroniowi, że "teraz jest czas na nowe, młode pokolenie".
- 100 tysięcy mieszkańców Słupska to za mało, by zmienić Polskę, trzeba dużo więcej - powiedział Wałęsa.
"Zabrakło mnie i pomysłów"
Po krótkiej rozmowie, obaj politycy spotkali się jeszcze z dziennikarzami. Podczas briefingu, powiedzieli, że dyskutowali o tym, co "łączy, a nie dzieli".
– Miałem zadanie doprowadzić do wolnej Polski i to zrobiłem. Dziś żałuję, że nie przyłożyłem się do budowania jej po zwycięstwie. Tutaj zabrało mnie i pomysłów – podsumował Lech Wałęsa i zaapelował do młodzieży o większe zaangażowani w sprawy kraju.
I żartowali na temat przyszłości Roberta Biedronia. Czy to spotkanie dwóch prezydentów byłego i przyszłego? Pytali dziennikarze. - Ja już jestem prezydentem - śmiał się prezydent Słupska. A Wałęsa mówił, że gotów byłby "namaścić" Biedronia na prezydenta Polski.
Lech Wałęsa będzie dziś gościem Moniki Olejnik w Kropce nad i w TVN24.
SPRAWDŹ KTO, JAK I GDZIE ŚWIĘTUJE ROCZNICĘ PODPISANIA POROZUMIEŃ SIERPNIOWYCH
Autor: MAK/aa / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24