"Musi spotkać się z odpowiednią reakcją". Grupa Wyszehradzka potępia atak na Nawalnego

Źródło:
PAP

W wydanym wspólnym oświadczeniu premierzy państw Grupy Wyszehradzkiej potępili próbę otrucia Aleksieja Nawalnego. Zaapelowali także do władz Rosji o przeprowadzenie dokładnego śledztwa, które doprowadzi do ukarania sprawców. Jak podkreślili, "społeczeństwo V4 jest szczególnie wrażliwe na wszelkie przypadki motywowanych politycznie prób uciszania opozycjonistów".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

W piątek w Lublinie odbył się szczyt państw Grupy Wyszehradzkiej, w którym uczestniczyli premierzy Polski, Czech, Słowacji i Węgier.

W sobotę polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych opublikowało wspólne oświadczenie premierów państw Grupy, które głosi, że "V4 jednoznacznie potępia zamach na ważnego przywódcę rosyjskiej opozycji". Jak podkreślili szefowie rządów, opinia publiczna zarówno w Rosji, jak i poza jej granicami, domaga się przejrzystego śledztwa w celu dokładnego zidentyfikowania prawdziwych sprawców i motywów, które nimi kierowały.

"Ze względu na tragiczne doświadczenia historyczne społeczeństwo V4 jest szczególnie wrażliwe na wszelkie przypadki motywowanych politycznie prób uciszania opozycjonistów" - podkreślili.

Premierzy państw V4 apelują o dokładne śledztwo

Premierzy zaapelowali jednocześnie do rosyjskich władz o przeprowadzenie dokładnego śledztwa, które doprowadzi do ukarania sprawców.

"Atak na Aleksieja Nawalnego z użyciem bojowego środka trującego musi spotkać się z odpowiednią reakcją społeczności międzynarodowej. Użycie broni chemicznej jest całkowicie niedopuszczalne w żadnych okolicznościach i stanowi rażące naruszenie prawa międzynarodowego. Dlatego też należy przeprowadzić międzynarodowe dochodzenie w sprawie potencjalnego naruszenia Konwencji o zakazie broni chemicznej przez Rosję" - podkreślono w oświadczeniu szefów rządów V4.

CZYTAJ TAKŻE: "Der Spiegel": środek użyty wobec Nawalnego silniejszy niż poprzednie formy nowiczoka >>>

Nawalnego otruto bojowym środkiem chemicznym

Aleksiej Nawalny został hospitalizowany 20 sierpnia w Omsku na Syberii. Poczuł się źle na pokładzie samolotu lecącego z Tomska do Moskwy i stracił przytomność. Na żądanie rodziny dwa dni później został przetransportowany lotniczym ambulansem do kliniki Charite w Berlinie, gdzie został poddany szczegółowym badaniom i intensywnemu leczeniu.

W zeszłym tygodniu kanclerz Niemiec Angela Merkel poinformowała, że Nawalny stał się ofiarą "próby zabójstwa przez otrucie", a laboratorium Bundeswehry badające pobrane od niego próbki wykryło, że rosyjskiego opozycjonistę otruto bojowym środkiem chemicznym z grupy nowiczoków.

CZYTAJ WIĘCEJ: Paraliż, obezwładniający ból i halucynacje. Jak działa nowiczok >>>

Autorka/Autor:pp//now

Źródło: PAP