Zamachy w Paryżu

14 listopada 2015

Komandosi wchodzili przez dach. Obława w dzielnicy imigrantów zakończona

Zakończono czterogodzinną akcję policji w imigranckiej dzielnicy Molenbeek w Brukseli. Według dziennikarzy wcześniej w tej części miasta słychać było wybuchy. Celem akcji miał być Saleh Abdeslam - poszukiwany listem gończym brat zamachowca z klubu Bataclan, nikogo jednak nie schwytano. Postanowiono natomiast zarzuty dwóm z siedmiu osób zatrzymanych w weekend w Brukseli. Więcej w "Faktach z Zagranicy'" w TVN24 Biznes i Świat od poniedziałku do piątku o godzinie 20.

Relacje świadków: "To była dziewczyna, nie miała siły iść". "Wszystko było we krwi"

W piątkowy wieczór w modnej 11. dzielnicy Paryża, pełnej kawiarni i restauracji, bawiły się tysiące ludzi. Gdy rozpoczęły się zamachy, wielu turystów i mieszkanców sądziło, że doszło do bójek albo zamieszek. Dzień po zamordowaniu 129 osób przez terrorystów nikt nie chciał być sam - ludzie, mimo strachu, wychodzili z domów, zbierali się w kawiarniach i starali pocieszać.

"Polacy muszą zakładać, że Polska może stać się celem terrorystów"

- Musimy pamiętać, że zagrożenie terrorystyczne na razie uderzyło we Francję, ale my też nie możemy spać spokojnie - powiedział odchodzący koordynator służb specjalnych Marek Biernacki podczas briefingu w Sejmie. Jak informował wcześniej, zamierza przekazać swemu następcy Mariuszowi Kamińskiemu trekomendacje będące wynikiem analiz po zamachach w Paryżu. - Będzie to tajny dokument - zastrzegł polityk.

Fiszka "S" w kartotece. Jednego z zabójców z Paryża służby uznawały za niebezpiecznego

Omar Ismael Mostefai, jeden ze zidentyfikowanych przez francuską policję zabójców z Paryża, miał swoją kartotekę, a w niej fiszkę "S" oznaczającą osobę "zradykalizowaną" i stanowiącą potencjalne "zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa" - poinformował portal France Info, powołując się na źródło w służbach mundurowych. Po raz ostatni Mostefai został uznany za taką osobę miesiąc temu - wynika z doniesień portalu.

Jeszcze więcej żołnierzy na ulicach Rzymu

700 dodatkowych żołnierzy skierowano w trybie pilnym do Rzymu, by wzmocnić ochronę miejsc o strategicznym znaczeniu. Przyjazd żołnierzy przyspieszono o kilka tygodni w związku z podniesieniem alertu po zamachach w Paryżu, w których zginęło 129 osób.

"Ostrzegali przed zamachami". Ale nie wiedzieli, gdzie i kiedy

Wysokiej rangi oficerowie wywiadu irackiego ostrzegli członków koalicji walczącej z tzw. Państwem Islamskim o rychłych atakach "organizacji militarnej" na dzień przed zamachami terrorystycznymi w Paryżu - poinformowała agencja Associated Press, powołując się na poinformowane źródła.

Zmasowany atak Francuzów na "stolicę" dżihadystów

Francuskie myśliwce bombardujące dokonały w niedzielę wieczorem zmasowanego ataku na umocniony bastion tzw. Państwa Islamskiego (IS) w mieście Ar-Rakka na północy Syrii - poinformowało francuskie ministerstwo obrony.