Po fatalnym występie z Macedonią reprezentacja Polski w końcu odniosła zwycięstwo. Po bramce wracającego do formy Macieja Żurawskiego podopieczni Leo Beenhakkera pokonali skromnie Albanię 1:0. Świetnie do kadry wprowadził się Roger, który brał udział w wielu akcjach, ale... w 16. minucie fatalnie skiksował z kilku metrów i zaprzepaścił szansę na bramkę w debiucie.
Żuraw znowu strzela
Już w 37. sekundzie pierwszy kontakt z piłką w oficjalnym meczu zaliczył Roger. W 3. minucie Marcin Wasilewski wrzucił piłkę z autu, a "Żuraw" pewnym strzałem z 7 metrów pokonał bramkarza Albanii.
W 8. minucie z boiska z powodu urazu musiał zejść Michał Żewłakow, którego zastąpił Adam Kokoszka.
Świetną okazję na podwyższenie prowadzenia w 16 minucie miał Roger, ale po znakomitym podaniu Wojciecha Łobodzińskiego fatalnie zkiksował.
Najgroźniejszą akcję Albańczycy przeprowadzili w 20. minucie - Handi Salihi wpadł w pole karne "biało-czerwonych", ale jego strzał minimalnie minął bramkę Łukasza Fabiańskiego.
Polacy przeważali, ale nie udało im się podwyższyć rezultatu.
Chwila nerwów, co z Łobodzińskim?
Po przerwie Rogera zastąpił Ebi Smolarek i w 57. minucie mógł podwyższyć wynik, ale minął się z piłką.
Tempo gry po przerwie wyraźnie spadło. W 65. minucie Marcin Wasilewski za brutalny atak na nogi Albańczyka zobaczył żółtą kartkę.
W 75. minucie wszyscy kibice zamarli. Euzebiusz Smolarek został kopnięty przez rywala (sam nie pozostał mu dłużny) i przez dłuższą chwilę leżał na boisku. Na szczęście Ebiemu nic się nie stało. 7 minut później napastnik (a czasami pomocnik) Racingu Santander przeprowadził efektowny rajd, ale strzelił za lekko.
W 80. minucie z boiska musiał zejść Wojciech Łobodziński. Pierwsze pognozy są nienajlepsze - popularny "Lobo" mógł odnieść złamanie kości strzałkowej.
Serca mocniej zabiły w 89. minucie. Po niegroźnym dośrodkowaniu Łukasz Fabiański wypuścił piłkę z rąk, ale zdołął naprawić swój błąd.
Dublerzy dali plamę
W poniadziałek przeciwko Macedonii Leo Beenhakker chciał przede wszystkim sprawdzić formę tych zawodników, którzy przygotowania w niemieckim Donaueschingen rozpoczęli od pierwszego dnia zgrupowania oraz tych, co do których ma wątpliwości czy zabrać ich na Euro 2008. Sprawdzian wypadł beznadziejnie. Kadra po słabej, nieskładnej grze zremisowała 1:1. CZYTAJ WIĘCEJ
Prestiżowe spotkanie
Dla selekcjonera naszej reprezentacji, sparing z Albanią miał prestiżowe znaczenie. Szkoleniowcem naszych rywali jest bowiem jego rodak Arie Haan.
Z reprezentacją Albanii przyszło nam grać po raz 11. Po wtorkowym spotkaniu bilans jest zdecydowanie korzystny dla Polski - 8-krotnie wygrywaliśmy, 3 razy padł remis i raz przegraliśmy.
Oficjalny Roger pod obserwacją
Mecz z Albanią był pierwszym oficjalnym meczem w kadrze Rogera Guerreiro. Pomocnik grał już w "biało-czerwonej" koszulce w meczu ze szwajcarskim drugoligowcem.
Według niemieckiej prasy na stadionie mieli zasiąść wysłannicy Joachmia Lowa, którzy mają dokładnie przyglądać się grze naszego nowego zawodnika. CZYTAJ WIĘCEJ
Polska: Łukasz Fabiański - Marcin Wasilewski, Jacek Bąk, Michał Żewłakow (9-Adam Kokoszka), Jakub Wawrzyniak - Wojciech Łobodziński (80-Marek Saganowski), Dariusz Dudka (81-Michał Pazdan), Mariusz Lewandowski, Jacek Krzynówek (81-Rafał Murawski) - Roger Guerreiro (46-Euzebiusz Smolarek) - Maciej Żurawski (61-Tomasz Zahorski)
Albania: Isli Hidi - Andi Lila (46-Endrit Vrapi), Armend Dallku, Debatik Curri, Kristi Vangjeli - Kloden Duro (46-Edmond Kapllani), Ervin Skela, Altin Lala (71-Ervin Bulku), Lorik Cana - Hamdi Salihi (80-Dorian Bylykbashi), Erijon Bogdani (46-Jahnir Hyka)
Źródło: Onet.pl, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: nSport, fot. PAP