Skatowali i zakopali Odiego. Oprawcy psa trafią do więzienia

Skatowali i zakopali Odiego. Oprawcy psa trafią do więzienia
Skatowali i zakopali Odiego. Oprawcy psa trafią do więzienia
TVN 24 Gdańsk
Oprawcy Odiego trafią do więzienia. Jest wyrok sąduTVN 24 Gdańsk

Katowali psa, a potem zakopali go pod gruzem. Sąd postanowił, że trafią na 8 miesięcy do więzienia. Odi, skatowany pies, przeżył, ale do końca życia będzie niepełnosprawny.

Sąd zdecydował, że sprawcy skatowania i zakopania psa żywcem, oprócz bezwzględnego więzienia, muszą wpłacić też 5 tysięcy złotych nawiązki dla OTOZ Animals. Przez pięć lat nie mogą także posiadać zwierząt, a jeden z nich dodatkowo dostał zakaz prowadzenia działalności związanej z ubojem zwierząt przez 10 lat, czym wcześniej zajmował się zawodowo.

"Powinni siedzieć trzy lata"

Ten wynik satysfakcjonuje OTOZ Animals. - Jest to wyrok bezwzględnego więzienia, który w tego typu sprawach nie jest zasądzany zbyt często. Dlatego jesteśmy zadowoleni - powiedział reporterowi TVN24 Paweł Gebert, przedstawiciel organizacji.

- W moim odczuciu powinien to powinien być najwyższy wymiar kary czyli 3 lata - skomentował z kolei Przemysław Wiśniewski, właściciel Odiego.

Pan Przemysław wraz z OTOZ Animals zastanawiają się nad odwołaniem od wyroku.

Przeraźliwy skowyt

W czerwcu 2016 roku zmaltretowanego i przysypanego gruzem psa znalazła pani Sylwia, mieszkanka Władysławowa, która wyszła na poranny spacer.

– Szłam drogą z moim psem i usłyszałam przeraźliwy skowyt. Raz, drugi. To brzmiało jak błaganie o życie – opowiada kobieta. Pani Sylwia pobiegła do domu po męża i razem wrócili na gruzowisko, skąd dochodziło wycie.

Znaleźli tam skatowanego Odiego, związanego w worku i przysypanego gruzem. Na miejsce wezwano policję i weterynarza, który zaopiekował się psem. Ten zdiagnozował u zwierzęcia martwicę wszystkich kończyn, liczne potłuczenia oraz opuchlizny, miał też mocno uszkodzone oko. Weterynarze nie dawali Odiemu praktycznie szans na przeżycie. To cud, że udało się go uratować.

Właściciel psa, pan Przemysław Wiśniewski, przeniósł się do Władysławowa za pracą i wziął ze sobą Odiego. Mieszkał wraz z narzeczoną u jej rodziców – matki i przybranego ojca Janusza P. To właśnie Janusz P. i jego kolega okazali się katami czworonoga. Pies miał im przeszkadzać, gdy pili alkohol. Uderzali psa trzonkiem od łopaty i cegłą, a potem przenieśli go na gruzowisko, chcąc pozbyć się problemu.

Zrzucają winę jeden na drugiego

Policjanci zatrzymali ich w czerwcu 2016 roku po anonimowej informacji. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem i trafili do aresztu na 2 miesiące. Gdy wyrazili skruchę, sędzia wypuściła ich na wolność. Sprawcy obwiniają się nawzajem. Teść właściciela psa od początku przyznaje się do zarzucanego czynu, ale zrzuca winę na kolegę. Twierdzi, że sam nie bił psa, a tylko pomagał koledze w przeniesieniu go w inne miejsce.

Do sądu przyszli pijani

Jego kolega nie poczuwa się do winy – mówi, że to teść właściciela Odiego narzekał na psa i wymyślił całą intrygę. Obaj mężczyźni mieli też zrzucać winę na alkohol, mówiąc, że gdyby go nie pili, to do tego zdarzenia by nie doszło.

Nie przeszkodziło im to jednak przyjść pijanymi na rozprawę. Alkohol wyczuła od nich sędzia, wychodząca na przerwę. Obaj mieli ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Za naruszenie powagi sądu trafili na 10 dni do aresztu.

Weterynarze przez 3 miesiące walczyli o powrót Odiego do zdrowia, rehabilitowali go pod znieczuleniem. Powoli dochodził do siebie. Teraz z powrotem jest z panem Przemysławem. Razem wrócili do Działdowa. Odi ma się dobrze, ale do końca życia będzie utykał, będzie miał ataki padaczki i blizny na całym ciele.

- Na szczęście nie stracił zaufania do ludzi. Jakby zapomniał o tym horrorze i jest taki jaki był przed tym wszystkim - twierdzi pan Przemysław.

Autor: eŁKa/gp/jb / Źródło: tvn24

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium