11 września rozpoczynamy akcję strajkową przeciwko polityce rządu - zapowiedział szef OPZZ Jan Guz po czwartkowej naradzie "Solidarności", OPZZ i Forum Związków Zawodowych.
Związkowcy zawiązali międzyzwiązkowy komitet protestacyjny. Jak powiedział szef NSZZ "Solidarność" Piotr Duda, 18 lipca zbiera się sztab roboczy. - Będziemy ustalać szczegóły - zaznaczył Duda.
Powiedział również, że teraz związki zawodowe są, jak jedna pięść.
- Skierowana nie przeciwko społeczeństwu, ale przeciwko wszystkim tym, którzy wprowadzają antypracownicze rozwiązania - stwierdził Duda.
Guz powiedział z kolei, że związki są zmuszone do takich działań, ponieważ nie są w stanie wywalczyć praw pracowniczych na forum Komisji Trójstronnej.
- Walkę będziemy prowadzić do zwycięstwa, do sukcesu, walkę o dialog społeczny, walkę o prawa ekonomiczne - powiedział Guz.
Brak dialogu
"S", OPZZ i FZZ zerwały 26 czerwca posiedzenie Komisji Trójstronnej. Jak mówią, powrócą do jej prac po spełnieniu ich postulatów m.in. po wycofaniu się przez rząd ze zmian w kodeksie pracy przedłużającym maksymalnie do 12 miesięcy okres rozliczeniowy czasu pracy oraz dymisji ministra pracy i polityki społecznej Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Szef Forum Związków Zawodowych Tadeusz Chwałka podkreślał z kolei, że dialog w komisji Trójstronnej przestał być dialogiem, a stał się dyktatem.
- Zarzuca nam premier dyktat, a dyktat to mamy na co dzień w Komisji Trójstronnej - mówił Chwałka.
Autor: MAC / Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24