Zorganizował tragiczny kulig. Może trafić do więzienia
Prokuratura w Będzinie wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmiertelnego wypadku w Sączowie (Śląskie). W sobotę 35-letni ojciec zorganizował kulig dla 10-letniego syna i 8-letniej córki. Wiózł dzieci na sankach przywiązanych do swojego samochodu terenowego. Na zakręcie sanki zarzuciło i dzieci wpadły pod jadący z naprzeciwka autobus.
Chłopiec zginął na miejscu, dziewczynka z ciężkim urazem głowy przebywa w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Przeszła tam operację. Według informacji prokuratury, jest wciąż w stanie "realnie zagrażającym jej życiu i zdrowiu.
Ojcu grozi do 8 lat więzienia
- Ojciec dzieci usłyszy prawdopodobnie zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku - poinformowała zastępca prokuratora rejonowego Monika Jankowska.
To nieumyślne przestępstwo jest zagrożone karą do 8 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna nie był jeszcze przesłuchiwany. Rodzice dzieci są w bardzo złym stanie psychicznym, a cała rodzina jest pod opieką policyjnego psychologa. - To bez wątpienia wielka rodzinna tragedia. Prawdopodobnie ojciec usłyszy jednak zarzut, bo taki kulig nie powinien się w ogóle odbywać - powiedziała prok. Jankowska.
Dzieci zakleszczone pod autobusem
Jak zastrzegła prokurator, postępowanie jest jeszcze na bardzo wczesnym etapie. Prokuratorzy przesłuchują świadków, muszą jeszcze uzyskać dokumentację medyczną w sprawie stanu zdrowia dziewczynki, protokół z sekcji zwłok chłopca, a także opinię biegłego z zakresu ruchu drogowego na temat stanu technicznego pojazdów uczestniczących w wypadku.
Wiadomo, że zarówno ojciec dzieci, jak i 46-letni kierowca autobusu byli trzeźwi. W chwili wypadku kierowca autobusu próbował odbić w prawo, by nie uderzyć w dzieci, sanki wjechały jednak między przednie koła.
Ofiary były zakleszczone pod autobusem, aby je wydobyć, trzeba było sprowadzić dźwig z pobliskiej budowy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PROSTO Z POLSKI (tvn24)
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Ekolodzy i sąsiedzi Chin obawiają się konsekwencji budowy zapory wodnej, którą Pekin wznosi w Tybecie. Choć ma to być największy tego typu obiekt na świecie, nie podano szczegółów projektu. - Dyskrecja Chin podsyca nieufność - ocenia ekspertka cytowana przez "The New York Times".
"Wielki i tajemniczy projekt" na pograniczu budzi obawy sąsiadów
Byli szefowie Służby Kontrwywiadu Wojskowego zostali uznani przez Prokuraturę Krajową za pokrzywdzonych bezprawnym działaniem prokuratury. Śledczy mieli bezprawnie, bo bez dowodów, postawić zarzuty rzekomej współpracy z rosyjskimi służbami generałowi Piotrowi Pytlowi i generałowi Januszowi Noskowi - ustalił dziennikarz "Superwizjera" TVN i tvn24.pl Maciej Duda.
Byli szefowie SKW uznani za pokrzywdzonych. Wcześniej posądzano ich o współpracę z Rosjanami
W poniedziałek opublikowany został list gończy za Dawidem Danielem Złotkowskim, który w centrum Głogowa (Dolnośląskie) próbował potrącić autem przechodniów. Wcześniej decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu wydał sąd.
Próbował taranować przechodniów. Wydano za nim list gończy
Rozpowszechniany przekaz brzmi alarmująco: oto niemieckie konsorcjum ma pierwszeństwo na wydobywanie węgla ze złoża na Śląsku, a Jastrzębska Spółka Węglowa "musiała ustąpić Niemcom". Wyjaśniamy, o co naprawdę chodzi w tej historii.
Niemcy "mają pierwszeństwo" do polskiego złoża węgla? Potrójna manipulacja
Proboszcz bazyliki św. Brygidy w Gdańsku zainstalował na dachu świątyni panele fotowoltaiczne. Przekonuje, że instalacji nie widać z dołu, więc nie burzy "wizerunku architektonicznego kościoła". Poza tym panele są zamontowane w bezpieczny sposób. Chociaż ksiądz zapłacił już mandat nałożony przez pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków, ma nadzieję, że instalację uda się ocalić. - Instalacji fotowoltaicznych na średniowiecznych, gotyckich, zabytkowych kościołach w Gdańsku po prostu być nie może - komentuje z kolei rzecznik konserwatora.
Fotowoltaika na dachu średniowiecznego kościoła. Proboszcz zapłacił mandat, ale paneli nie ściągnął
- Źródło:
- TVN24
Krokodyl pojawił się na plaży w australijskim stanie Queensland. Nietypowy gość wywołał spore zamieszanie wśród plażowiczów - zwierzęta te dość rzadko zapuszczają się tak daleko na południe stanu. Gad szybko znikł ludziom z oczu, a lokalne służby starają się go znaleźć i zabezpieczyć.
Nietypowy widok na plaży. "Nie mogłam uwierzyć własnym oczom"
Szefowie resortów spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej w poniedziałek jednomyślnie zdecydowali o przedłużeniu sankcji gospodarczych na Rosję. Wcześniej sprawę przedłużenia sankcji blokowały Węgry. "Pozwoli to na dalsze pozbawianie Moskwy przychodów służących finansowaniu jej wojny" - podkreśliła szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas.
Unia przedłuża sankcje na Rosję. "Musi płacić za szkody, które wyrządza"
Janusz Palikot opuścił w poniedziałek areszt śledczy we Wrocławiu. Były poseł i biznesmen wpłacił 2 miliony złotych kaucji, na co miał czas do końca stycznia. Palikot trafił do aresztu w październiku ubiegłego roku, jest podejrzany o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 milionów złotych. - Jestem człowiekiem niewinnym, co udowodnię - mówił po opuszczeniu aresztu.
Janusz Palikot opuścił areszt, uzbierał dwa miliony złotych
Tylko w niedzielę aresztowano 956 imigrantów przebywających w USA nielegalnie. Według doniesień "Washington Post" Donald Trump nakazał wypełniać normy aresztowań na poziomie do 1,5 tys. osób dziennie, ponieważ był niezadowolony z dotychczasowego tempa operacji.
To był szalony, przepiękny dzień, do którego się bardzo mocno przygotowywaliśmy, który jest wynikiem pracy całej naszej 70-osobowej fundacji - mówił na konferencji prasowej prezes Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak podczas konferencji podsumowującej 33. Finał. 26 marca dowiemy się, ile ostatecznie WOŚP zebrała w trakcie tegorocznego Finału.
"Szalony, przepiękny dzień". Owsiak podsumował 33. Finał WOŚP
Państwowa Komisja Wyborcza nie zajęła w poniedziałek stanowiska w sprawie pisma, jakie do PKW skierował minister finansów Andrzej Domański. Chodzi o sprawozdanie komitetu wyborczego PiS i decyzję nieuznawanej izby Sądu Najwyższego. Członek PKW Ryszard Kalisz mówił dziennikarzom, że zostały zgłoszone trzy projekty takiej odpowiedzi. PKW nie podjęła też decyzji w sprawie sprawozdania finansowego PiS za 2023 rok.
PKW na razie nie odpowie Domańskiemu. "Było troszeczkę emocji"
Brytyjski król Karol III w poniedziałek odwiedził Centrum Społeczności Żydowskiej na krakowskim Kazimierzu. Spotkał się tam z ocalałymi z Holokaustu i uchodźczyniami z Ukrainy. Podtrzymując pamięć o potwornościach przeszłości, kształtujemy naszą przyszłość - podkreślił monarcha podczas spotkania.
Król Karol III. "Podtrzymując pamięć, kształtujemy naszą przyszłość"
57-latek z Bydgoszczy przez półtora miesiąca mieszkał z denatem za ścianą. Sprawa wyszła na jaw, gdy sąsiedzi wyczuli na klatce odór rozkładającego się ciała. Jak ustalili policjanci, pod koniec listopada doszło do kłótni i bójki między współlokatorami, które okazały się tragiczne w skutkach. Sprawcy może grozić dożywotnie pozbawienie wolności.
Przez 1,5 miesiąca mieszkał ze zwłokami kolegi. Sąsiadów zaniepokoiła nieprzyjemna woń
- Źródło:
- KWP Bydgoszcz
Jacht zatonął w sobotę u wybrzeży Francji. Jak poinformowały francuskie służby, pływająca pod brytyjską banderą jednostka została rozerwana na kawałki, a jej kapitana nie udało się odnaleźć. Francję nawiedza obecnie burza Herminia, która powoli sunie w stronę Wysp Brytyjskich.
Szalejące fale rozerwały jacht na kawałki. Kapitana nie udało się odnaleźć
Donald Trump zrobił "pierwszy ewidentny fałszywy krok" w sprawie wojny w Ukrainie - ocenia w publicysta włoskiego dziennika "Corriere della Sera". Jak wskazuje, prezydent Stanów Zjednoczonych nie dotrzymał obietnicy zakończenia walk w ciągu dwóch dni, a "ręka wyciągnięta do Rosjan spotkała się z pogardliwymi reakcjami Moskwy".
"Pierwszy fałszywy krok" Donalda Trumpa w sprawie Ukrainy
W obu silnikach samolotu Jeju Air, który rozbił się w grudniu o betonowe ogrodzenie na pasie startowym lotniska Muan w Korei Południowej, znaleziono szczątki ptaków. Z opublikowanego wstępnego raportu ze śledztwa nie wynika jednak, co mogło być bezpośrednią przyczyną katastrofy, w której zginęło 179 osób.
Wstępny raport po katastrofie samolotu Jeju Air. Oto co wykryto w silnikach
Do 31 stycznia właściciele nieruchomości muszą przekazać samorządom informacje o obecności na swoich posesjach wyrobów z azbestu. W przypadku niedopełnienia obowiązku może grozić im grzywna.
Obowiązek dla właścicieli niektórych nieruchomości. Zostało tylko kilka dni
- Źródło:
- tvn24.pl
Aż dwie trzecie spośród osób, które przeszły zakażenie SARS-CoV-2, przez ponad rok ma objawy PCS (post-Covid-19 Syndrome). To przede wszystkim zmęczenie, zaburzenia funkcji poznawczych i trudności z oddychaniem. Ale nie tylko. Nowe badanie przeprowadzili badacze z Uniwersytetu we Freiburgu.
Auschwitz jest w nas. Niemal co czwarty Polak dotknięty wojenną traumą?
Ministerstwo informacji Sierra Leone powiadomiło, że "bada doniesienia medialne" w sprawie holenderskiego barona narkotykowego i groźnego przestępcy Josa Leijdekkersa. Agencja Reutera opublikowała nagranie z mszy, na którym widać Leijdekkersa. Według nieoficjalnych informacji, miał poślubić córkę prezydenta tego kraju.
Prezydent na mszy, tuż za nim niebezpieczny przestępca. Nagranie
W 2010 roku w Polsce było 58,9 tysiąca salonów kosmetycznych i fryzjerskich. Pod koniec 2024 roku było ich już ponad 132 tysiące - informuje w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolita". - Liczba salonów systematycznie rośnie, co jest oznaką rosnącego zapotrzebowania na tego typu usługi - mówi w rozmowie z dziennikiem Tomasz Starzyk, rzecznik wywiadowni Dun & Bradstreet, która przygotowała raport na ten temat.
Wysyp salonów w całej Polsce. "Liczba systematycznie rośnie"
- Źródło:
- "Rzeczpospolita"