Mężczyzna, który w niedzielę strzelał pijany w dyskotece w centrum Katowic, usłyszał zarzuty nielegalnego posiadania broni oraz narażenia innych osób na niebezpieczeństwo.
Do strzelaniny doszło w niedzielę ok. 5 rano. Podczas niej nikt nie został ranny. Okazało się natomiast, że 29-letni mężczyzna nie miał pozwolenia na broń.
Trafi do aresztu?
W poniedziałek został przesłuchany i usłyszał pierwsze zarzuty. Śledczy nie wykluczają, że wkrótce zostaną one rozszerzone.
29-latek trafił do policyjnego aresztu. Wkrótce sąd - na wniosek policji - ma zdecydować czy mężczyzna zostanie tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Podejrzanemu grozi do ośmiu lat więzienia.
Autor: nsz//kdj/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24