Zapłonął ogień dla Powstańców. "Pamiętać będziemy na wieki"

Aktualizacja:
Godzina "W" w stolicy
Godzina "W" w stolicy
TVN24/ fot. PAP
Godzina "W" w stolicyTVN24/ fot. PAP

Na Kopcu Powstania Warszawskiego zapłonął ogień przyniesiony z Grobu Nieznanego Żołnierza przez "sztafetę pokoleń". Wcześniej - punktualnie o 17 - miasto zamarło na minutę. Stolica oddała hołd bohaterom sprzed 66 lat również modlitwą i wspólnym śpiewaniem piosenek powstańczych.

Wieczorem przy pomniku "Polegli-Niepokonani 1939-1945" na Cmentarzu Powstańców Warszawy na Woli odbyła się modlitwa ekumeniczna, a na pl. Piłsudskiego wspólne śpiewanie piosenek powstańczych, pt. "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki".

Oddajemy hołd tym wspaniałym, młodym dziewczętom i chłopcom, którzy 66 lat temu walczyli o wolną i niepodległą ojczyznę gen. Zbigniew Ścibor-Rylski

Punktualnie o północy rozpocznie się spektakl teatralny "Opowiem wam bajkę" w Muzeum Powstania Warszawskiego.

Będzie płonął 63 dni

Obchody zakończono uroczyście na Kopcu Powstania Warszawskiego przy ul. Bartyckiej na Czerniakowie. Zapłonął tam ogień przyniesiony z Grobu Nieznanego Żołnierza. Ogień będzie płonął przez 63 dni - tyle, ile w 1944 r. trwały walki na ulicach Warszawy.

Przyniosła go tzw. "Sztafeta pokoleń". Uczestniczyli w niej przedstawiciele wojska, kombatanci, strażnicy miejscy oraz harcerze. W uroczystościach wzięli m.in. prezes Związku Powstańców Warszawskich gen. Zbigniew Ścibor-Rylski, prezes Klubu Kawalerów Orderu Virtuti Militari Zdzisław Piłatowicz, prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Stanisław Oleksiak i Adam Komorowski - syn dowódcy Powstania Warszawskiego Tadeusza Bora-Komorowskiego. Obecni byli także minister w Kancelarii Prezydenta Jaromir Sokołowski, p.o. kierownik Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Stanisław Ciechanowski, posłowie i senatorowie oraz przedstawiciele władz miasta i dzielnic. Licznie zgromadzili się też mieszkańcy Warszawy.

- Szczęście dopisało wielu z nas - przeżyliśmy. Ale pamiętamy i pamiętać będziemy na wieki o tych, którzy oddali swoje życie za naszą ukochaną Warszawę (...) Oddajemy hołd tym wspaniałym, młodym dziewczętom i chłopcom, którzy 66 lat temu walczyli o wolną i niepodległą ojczyznę - powiedział gen. Ścibor-Rylski.

W całym mieście

Główne uroczystości odbyły się o 17, a więc w godzinę rozpoczęcia Powstania Warszawskiego.

Uruchamiane co roku 1 sierpnia o godz. "W", czyli godzinie startu powstania syreny, to system obrony cywilnej. Zazwyczaj włącza się je w sytuacjach wyjątkowego zagrożenia dla ludności. Oprócz stałych punktów alarmowych w 66. rocznicę Powstania Warszawskiego wykorzystano także syreny mobilne, aby sygnał alarmowy był słyszany w całym mieście.

Przy pomniku Gloria Victis (Chwała zwyciężonym) w godzinę "W" zgromadzili się kombatanci i przedstawiciele władz m.in. prezydent elekt Bronisław Komorowski, p.o. prezydenta, marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz i prezes PiS Jarosław Kaczyński. PAP informowała także o obecności premiera Donalda Tuska. Informacja ta jednak nie potwierdziła się.

Obecni byli natomiast minister w kancelarii premiera Władysław Bartoszewski, metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz, parlamentarzyści, powstańcy warszawscy, kombatanci II wojny światowej, harcerze ZHP i ZHR oraz licznie zebrani mieszkańcy stolicy.

Złożyli kwiaty

Po minucie ciszy odbyła się modlitwa w intencji ojczyzny, którą odmówił ks. Henryk Kietliński, harcerz z Szarych Szeregów. Batalion Reprezentacyjny Wojska Polskiego oddał trzykrotną salwę honorową. Po tym prezydent elekt Bronisław Komorowski i przedstawiciele najwyższych władz państwowych złożyli wieńce przed pomnikiem Gloria Victis.

Poza Komorowskim kwiaty złożyli m.in. pełniący obowiązki prezydenta marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, minister w kancelarii premiera Władysław Bartoszewski, kombatanci oraz żołnierze AK.

Gdy władze zabraniały

Tradycja zbierania się przed pomnikiem Gloria Victis ma już kilkadziesiąt lat. Także w czasach, gdy komunistyczne władze nie zezwalały na obchodzenie rocznic powstania.

Wtedy warszawiacy - rodziny poległych oraz żyjący powstańcy przychodzili na Powązki, by w milczeniu oddać hołd bohaterom i złożyć kwiaty oraz zapalić znicze na ich grobach.

Uroczyste obchody obchody zakończyły się wieczorem na Kopcu Powstania Warszawskiego - zapłonął tam ogień przyniesiony z Grobu Nieznanego Żołnierza przez "sztafetę pokoleń".

Godzina "W" na przystanku Woodstock
Godzina "W" na przystanku WoodstockTVN24

"Bądźcie z nas dumni, jak my z was"

Wcześniej podczas obchodów 66. rocznicy zrywu na Pl. Piłsuskiego w Warszawie prezydent stolicy mówiła do powstańsców: - Mam nadzieję, że będziecie z nas dumni tak, jak my jesteśmy dumni z was. Chwała bohaterom - dodała na koniec Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Prezydent stolicy podkreśliła, porównując zdjęcia zniszczonej Warszawy w 1944 roku z dzisiejszym obliczem stolicy, nasuwa się wniosek, iż "można zniszczyć miasto, ale nie można zniszczyć ducha, nie można stłamsić ducha, ani pragnienia wolności i demokracji jego mieszkańców".

- Ten duch, to pragnienie przetrwało przez kolejne dekady i dało wymierny efekt. Dziś jesteśmy w stolicy niepodległej Polski, członka UE, struktur obronnych NATO. Warszawa na naszych oczach odradza się, modernizuje, pięknieje z każdym rokiem - zaznaczyła.

Jedna z piosenek śpiewanych przez powstańców
Jedna z piosenek śpiewanych przez powstańcówTVN24

Nie możemy zapomnieć

W uroczystościach na Placu Piłsudskiego uczestniczyli m.in.: prezydent elekt Bronisław Komorowski, szef BBN Stanisław Koziej oraz minister obrony narodowej Bogdan Klich, minister w Kancelarii Premiera Władysław Bartoszewski.

Przy Grobie Nieznanego Żołnierza złożono kwiaty i dokonano uroczystej zmiany warty.

Prezydent Warszawy: Można zniszczyć miasto, ale nie pragnienie wolności (TVN24)
Prezydent Warszawy: Można zniszczyć miasto, ale nie pragnienie wolności (TVN24)TVN24

W odczytanej potem odezwie przypomniano, że 66 lat temu żołnierze Armii Krajowej stanęli do heroicznego boju o wolność i suwerenność Rzeczypospolitej i polską rację stanu. Przez 63 dni powstańcy z godnością i honorem stawiali czoła przeważającym siłom niemieckim.

W odezwie podkreślono, że powstańcy stali się przykładem niezłomnej patriotycznej postawy i heroicznego oporu przeciwko zniewoleniu narodu, a także żywą legendą, której nie zdołały zniweczyć propagandowe wysiłki władz komunistycznych.

I dlatego Polakom nie wolno zapomnieć o bohaterach, a zachowanie pamięci o Powstaniu - jak zaznaczono w odezwie - jest naszym prawem i obowiązkiem.

Polskie państwo podziemne wzorem dla współczesnych

Państwo podziemne jest dla nas wszystkich wzorem tego, jak powinno wyglądać państwo polskie Grzegorz Schetyna

- Państwo podziemne jest dla nas wszystkich wzorem tego, jak powinno wyglądać państwo polskie - powiedział w niedzielę Grzegorz Schetyna podczas uroczystości pod pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej w Warszawie. Charakterystyczny monument w kształcie żagla znajduje się w okolicy Sejmu przy ulicy Wiejskiej.

Grzegorz Schetyna o państwie podziemnym (TVN24)
Grzegorz Schetyna o państwie podziemnym (TVN24)TVN24

Podczas uroczystości marszałek przypomniał, że Polacy po klęsce wrześniowej bardzo szybko zorganizowali swoje państwo "w taki sposób, jak żadne inne państwo w Europie". Zaznaczył, że tylko w Polsce istniało państwo podziemne ze wszystkimi jego instytucjami, "z armią 300 tys. żołnierzy AK, którzy, kiedy przyszedł czas, podjęli walkę o niepodległą Polskę".

- Pomnik Polskiego Państwa Podziemnego to symbol polskiej państwowości, symbol polskiego państwa z czasów, gdy wydawało się, że polskiego państwa już nie było - mówił Schetyna.

Zaznaczył, że dziś Powstanie Warszawskie to nie tylko brzozowe krzyże na Powązkach czy pomniki powstańczych walk, ale przede wszystkim pamięć. - Wszystko to jest w nas. Wszystko to stworzyło fundament dla wolnej Polski - dodał marszałek Sejmu. Schetyna zwrócił uwagę, że nie jest przypadkiem to, iż Pomnik Polskiego Państwa Podziemnego znajduje się tuż obok Parlamentu, "który jest sercem polskiej demokracji".

- Jest on jednym wielkim przypomnieniem, wskazówką i drogowskazem, jacy powinniśmy być my i jakie powinno być całe państwo. Tym wzorem dla nas wszystkich jest polskie państwo podziemne - powiedział Schetyna.

"Cieszę się, że nie jesteśmy tu sami"

Potrafiliśmy dzięki męstwu naszych kolegów i koleżanek zdobyć Wielki Mokotów z Czerniakowem, Sadybą. Potrafiliśmy zorganizować akcję, która choć może nie przyniosła zamierzonych skutków, ale dała obraz dzielności mokotowskich oddziałów, zwłaszcza jej czołowego oddziału - Pułku Armii Krajowej "Baszta" Generał Zbigniew Ścibor-Rylski

Obchody 66. rocznicy Powstania Warszawskiego w Parku Dreszera
Obchody 66. rocznicy Powstania Warszawskiego w Parku DreszeraTVN24/PAP

Niedzielne obchody 66. rocznicy Powstania Warszawskiego rozpoczęły się od corocznych uroczystości przy pomniku "Mokotów Walczący - 1944", po których nastąpiła inscenizacja "Marsz Mokotowa", czyli przemarsz mieszkańców stolicy ul. Puławską do ul. Dworkowej.

Generał Zbigniew Ścibor-Rylski podkreślał, zaangażowanie i bohaterstwo oddziałów walczących na Mokotowie. - Jeśli mówimy o Powstaniu Warszawskim, że była to walka o wolność Polski, to nasze 57 dni - bo tyle mogliśmy walczyć na Mokotowie - miały swoją wartość dla tamtych dni. Chroniły całe Powstanie Warszawskie od strony południa - powiedział gen. Ścibor-Rylski.

I dodał: - Potrafiliśmy dzięki męstwu naszych kolegów i koleżanek zdobyć Wielki Mokotów z Czerniakowem, Sadybą. Potrafiliśmy zorganizować akcję, która choć może nie przyniosła zamierzonych skutków, ale dała obraz dzielności mokotowskich oddziałów, zwłaszcza jej czołowego oddziału – Pułku Armii Krajowej "Baszta".

Generał podkreślił, że jest dumny, iż w niedzielnych uroczystościach bierze udział tylu ludzi. - Chcę wyrazić radość, że nie jesteśmy w upamiętnianiu walk sami - powiedział. I dodał, że nieocenioną rolę w utrwalaniu pamięci i wiedzy o powstaniu odgrywa Muzeum Powstania Warszawskiego.

66 lat od zrywu do wolności

Powstanie Warszawskie było największym niepodległościowym zrywem Armii Krajowej i największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez hitlerowców Europie. Rozpoczęte 1 sierpnia 1944 roku, na rozkaz Komendanta Głównego AK gen. Tadeusza Komorowskiego "Bora", miało w założeniach trwać kilka dni.

Powstanie zakończyło się kapitulacją po 63 dniach walk. Poległo lub zostało zamordowanych przez Niemców 18 tys. powstańców i ok. 180 tys. cywilów.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24/ fot. PAP

Pozostałe wiadomości

Po tym, jak Donald Trump i Wołodymyr Zełenski wdali się w kłótnię w Białym Domu, amerykański prezydent zwołał zebranie swoich głównych doradców - donosi CNN, opisując kulisy fiaska rozmów obu prezydentów w sprawie umowy o zasobach mineralnych Ukrainy. Opisuje także moment, w którym amerykański prezydent podjął decyzję o zerwaniu rozmów z Zełenskim.

To wtedy Trump ostatecznie zdecydował. Kulisy zerwania rozmów

To wtedy Trump ostatecznie zdecydował. Kulisy zerwania rozmów

Źródło:
PAP

Spotkanie prezydentów USA i Ukrainy, Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego, zakończyło się ostrą, kilkuminutową kłótnią. Słowne starcie zaczęło się od pytania dziennikarza o "zbyt dużą sympatię do Władimira Putina".

Zaczęło się od pytania o "sympatię do Władimira Putina"

Zaczęło się od pytania o "sympatię do Władimira Putina"

Źródło:
PAP, Ukrinform

Podczas spotkania w Białym Domu Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem doszło do kłótni. W efekcie została odwołana zapowiadana wcześniej konferencja prasowa, nie została podpisana umowa o minerałach, a Zełenski opuścił Biały Dom wcześniej niż planowano. Reuters przekazał, że Zełenski odwołał też wizyty w Domu Ukraińskim oraz w Instytucie Hudsona w Waszyngtonie. W TVN24 i TVN24 GO trwa wydanie specjalne. W tvn24.pl relacjonujemy na bieżąco wszystko, co jest związane z piątkowym spotkaniem przywódców w Waszyngtonie.

Zełenski odwołuje kolejne spotkania w Waszyngtonie

Zełenski odwołuje kolejne spotkania w Waszyngtonie

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Mieliśmy dwóch na jednego i taka awantura w Białym Domu nie zdarzyła się w najnowszej historii Stanów Zjednoczonych, jeżeli w ogóle kiedykolwiek - powiedział Wojciech Lorenz, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych w programie #BezKitu, komentując burzliwy przebieg rozmów prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu. - Celem prezydenta Zełenskiego miała być realizacja ukraińskiego interesu, czyli maksymalna normalizacja relacji ze Stanów Zjednoczonych, a zakończyło się katastrofą - przekonywał w magazynie "Polska i Świat" Adam Eberhardt, wicedyrektor Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.

Ekspert o trzech scenariuszach po spotkaniu Trumpa z Zełenskim 

Ekspert o trzech scenariuszach po spotkaniu Trumpa z Zełenskim 

Źródło:
TVN24

Donald Trump i J.D. Vance zadeklarowali, że są po stronie Rosji w wojnie rosyjsko-ukraińskiej. To katastrofalny błąd dla bezpieczeństwa narodowego Ameryki - oświadczył były doradca Trumpa do spraw bezpieczeństwa narodowego USA John Bolton. Skomentował w ten sposób fiasko rozmów Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim w sprawie ukraińskich zasobów mineralnych.

Były doradca Trumpa o "katastrofalnym błędzie dla bezpieczeństwa narodowego Ameryki"

Były doradca Trumpa o "katastrofalnym błędzie dla bezpieczeństwa narodowego Ameryki"

Źródło:
PAP

"Dziękuję Ameryko, dziękuję za twoje wsparcie, dziękuję za tę wizytę. Dziękuję prezydentowi Stanów Zjednoczonych, Kongresowi i narodowi amerykańskiemu. Ukraina potrzebuje sprawiedliwego i trwałego pokoju. I właśnie nad tym pracujemy" - napisał prezydent Wołodymyr Zełenski na platformie X po nieudanym spotkaniu w Białym Domu.

"Dziękuję ci, Ameryko, dziękuję za twoje wsparcie"

"Dziękuję ci, Ameryko, dziękuję za twoje wsparcie"

Źródło:
tvn24.pl / PAP

Wołodymyr Zełenski spotkał się w Białym Domu z Donaldem Trumpem, ale podczas rozmów doszło do kłótni. - Nie jesteś w pozycji, by cokolwiek dyktować, nie okazujesz szacunku - mówił Trump do Zełenskiego. Konferencja prasowa obydwu przywódców została odwołana, a - jak informują źródła w Białym Domu - w czasie spotkania nie podpisano żadnej umowy. Zełenski opuścił siedzibę prezydenta USA przed czasem.

Kłótnia, odwołana konferencja, brak umowy. Zełenski odjechał przed czasem 

Kłótnia, odwołana konferencja, brak umowy. Zełenski odjechał przed czasem 

Źródło:
PAP, Reuters

Ambasador Ukrainy w Stanach Zjednoczonych Oksana Markarowa nie kryła emocji w czasie starcia słownego prezydentów Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego. Angielskojęzyczny dziennik "Kyiv Post" opublikował nagranie, na którym uchwycono reakcję dyplomatki na kłótnię prezydentów USA i Ukrainy.

Słowne starcie Zełenskiego z Trumpem. Tak zareagowała ambasador Ukrainy w USA

Słowne starcie Zełenskiego z Trumpem. Tak zareagowała ambasador Ukrainy w USA

Źródło:
Kyiv Post, PAP

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie jest gotowy na pokój. Będzie mógł wrócić do USA, kiedy będzie na niego gotowy - napisał w piątek prezydent USA Donald Trump na platformie Truth Social. Spotkanie przywódców w Gabinecie Owalnym zakończyło się kłótnią. Zełenski opuścił Biały Dom, a amerykańska administracja poinformowała o odwołaniu wspólnej konferencji przywódców.

Trump: Zełenski będzie mógł wrócić, gdy będzie gotowy na pokój

Trump: Zełenski będzie mógł wrócić, gdy będzie gotowy na pokój

Źródło:
PAP

Drogi prezydencie Zełenski, drodzy ukraińscy przyjaciele, nie jesteście sami - napisał premier Donald Tusk na platformie X, po wizycie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu. O wsparciu i szacunku dla Ukrainy zapewnił także marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Atmosfera rozmów w Białym Domu była nerwowa. Prezydent USA stwierdził, że Zełenski "nie jest gotowy na pokój", zarzucił mu brak szacunku dla Stanów Zjednoczonych.

"Drodzy ukraińscy przyjaciele". Krótki komunikat Tuska do Zełenskiego

"Drodzy ukraińscy przyjaciele". Krótki komunikat Tuska do Zełenskiego

Źródło:
tvn24.pl / PAP

Pracownik rosyjskiej państwowej agencji TASS został wyproszony z Gabinetu Owalnego w czasie spotkania prezydentów USA i Ukrainy, Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego - podała agencja Reuters, powołująca się na rzeczniczkę Białego Domu.

Spotkanie Trumpa z Zełenskim. Korespondent rosyjskiej propagandowej agencji wyproszony

Spotkanie Trumpa z Zełenskim. Korespondent rosyjskiej propagandowej agencji wyproszony

Źródło:
Reuters, TASS, PAP

Myślę, że Polska naprawdę stanęła na wysokości zadania i wykonała świetną robotę dla NATO - oznajmił w piątek Donald Trump podczas spotkania z Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu. - Jestem bardzo zaangażowany na rzecz Polski - stwierdził.

Trump: Polska wykonała świetną robotę

Trump: Polska wykonała świetną robotę

Źródło:
PAP

Papież Franciszek miał kryzys oddechowy, który spowodował wymioty - poinformowały w piątek wieczorem służby prasowe Watykanu.

"Kryzys oddechowy" papieża. Komunikat Watykanu

"Kryzys oddechowy" papieża. Komunikat Watykanu

Źródło:
Reuters, PAP

Koniec Skype'a. Microsoft, do którego należy komunikator, poinformował w piątek, że aplikacja przestanie działać 5 maja.

Koniec znanego komunikatora. Gigant podał termin

Koniec znanego komunikatora. Gigant podał termin

Źródło:
PAP

W Ukrainie znajdują się złoża cennych metali ziem rzadkich i minerałów. Na liście tej są między innymi tytan, lit, uran, grafit, beryl i mangan. Chodzi także o złoża węgla, ropy i gazu. Rezerwy te są warte miliardy dolarów. Znaczna część złóż Ukrainy znajduje się na terenach okupowanych przez Rosję. Poniżej prezentujemy mapę ukraińskich zasobów naturalnych. 

To skrywa ukraińska ziemia. Mapa 

To skrywa ukraińska ziemia. Mapa 

Źródło:
BBC, Radio Swoboda

W aucie na jednym z parkingów w Poznaniu znaleziono ciało kobiety. Wygląd pojazdu wskazuje na to, że mogła w nim mieszkać - przekazuje policja, która wyjaśnia okoliczności tego tragicznego zdarzenia

Ciało kobiety w aucie na osiedlowym parkingu

Ciało kobiety w aucie na osiedlowym parkingu

Źródło:
tvn24.pl

Rada Polityki Pieniężnej podczas styczniowego posiedzenia ponownie odrzuciła wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 200 punktów bazowych, który poparła jedynie Joanna Tyrowicz. Pozostali obecni na posiedzeniu byli przeciw - podał NBP. Innych wniosków nie składano.

Padła propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Są wyniki głosowania

Padła propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Są wyniki głosowania

Źródło:
PAP

Starszy mieszkaniec Łomży (Podlaskie) wygrał około miliona złotych na loterii i wszystko stracił w wyniku oszustw, wyłudzeń i kradzieży. W tej sprawie zatrzymano pięć osób, szósta jest poszukiwana. Część to jego znajomi z czasów przed wygraną, pozostałych poznał już po niej.

Wygrał milion na loterii i wszystko stracił w wyniku oszustw, wyłudzeń i kradzieży

Wygrał milion na loterii i wszystko stracił w wyniku oszustw, wyłudzeń i kradzieży

Źródło:
PAP

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił w piątek postanowienie prezydenta Andrzeja Dudy z września 2022 roku. Chodzi o wyznaczeniu sędziego Sądu Najwyższego Pawła Grzegorczyka do orzekania w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, powołanej w czasach rządów PiS. Grzegorczyk dwa lata temu wniósł do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie skargę na postanowienie prezydenta.

Sąd uchylił postanowienie prezydenta

Sąd uchylił postanowienie prezydenta

Źródło:
PAP

Właściciel sieci sklepów Lidl wystąpił o decyzję o warunkach zabudowy dla bloku mieszkalnego obok jednego ze swoich marketów na Bielanach. W Niemczech, skąd pochodzi sieć, tego typu inwestycje już są realizowane.

Znana niemiecka sieć handlowa chce postawić blok w Warszawie

Znana niemiecka sieć handlowa chce postawić blok w Warszawie

Źródło:
"Gazeta Stołeczna", tvnwarszawa.pl

Dziennik "SME" napisał w piątek, że ewentualne nałożenie ceł przez USA na europejskie samochody w największym stopniu dotknie słowacki przemysł motoryzacyjny. Według gazety najbardziej zagrożona jest produkcja Volkswagena, z której co czwarte auto trafia do USA. Podczas czwartkowych "Faktów po Faktach" w TVN24 premier Donald Tusk zwracał uwagę, że Polska może dostać rykoszetem, jeśli chodzi o amerykańskie cła, ale "najbardziej pokarają one Węgry i Słowację".

To byłby cios w sąsiada Polski. "Radość ze zwycięstwa Trumpa może mieć gorzki koniec"

To byłby cios w sąsiada Polski. "Radość ze zwycięstwa Trumpa może mieć gorzki koniec"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Władze hrabstwa Santa Fe w stanie Nowy Meksyk opublikowały wstępny raport z sekcji zwłok aktora Gene'a Hackmana i jego żony Betsy Arakawy. Wynika z niego, że u pary nie wykryto żadnych zewnętrznych urazów. Ujawniono też nagranie, w którym pracownicy zajmujący się naprawami informują dyspozytora o znalezieniu "ciał dwóch osób".

Policja ujawnia wstępne wyniki sekcji zwłok Gene'a Hackmana i jego żony

Policja ujawnia wstępne wyniki sekcji zwłok Gene'a Hackmana i jego żony

Źródło:
The Independent, CNN, tvn24.pl
"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pięć złotych za metr kwadratowy - tyle za wynajem lokalu komunalnego w gminie Jędrzejów płaci wicemarszałek województwa świętokrzyskiego Marek Bogusławski. Choć mieszkanie powinno służyć najbardziej potrzebującym, od lat mieszka w nim polityk, którego miesięczne zarobki wynoszą około 38 tysięcy złotych. - Wicemarszałek wykorzystał lukę prawną - mówi nam prezes Krajowej Izby Gospodarki Nieruchomościami Marek Urban.

Zarabia prawie 40 tysięcy miesięcznie, za dom od miasta płaci grosze. Wicemarszałek "wykorzystał lukę prawną"

Zarabia prawie 40 tysięcy miesięcznie, za dom od miasta płaci grosze. Wicemarszałek "wykorzystał lukę prawną"

Źródło:
tvn24.pl
Następca Franciszka? "Możemy być mocno zaskoczeni"

Następca Franciszka? "Możemy być mocno zaskoczeni"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kawiarnie w Kanadzie sprzeciwiają się polityce Donalda Trumpa. W ramach protestu przestają serwować kawę americano i zmieniają nazwę na "canadiano". - Nie można nami pomiatać ani nas gnębić - mówi właściciel lokalu w Toronto, który przyłączył się do akcji. 

Efekt Trumpa. Kawa americano zmienia nazwę

Efekt Trumpa. Kawa americano zmienia nazwę

Źródło:
Washington Post, tvn24.pl

Przepełnione hotele w Hollywood, komplet rezerwacji u najlepszych makijażystek i fryzjerów oraz wzmożona ochrona przed słynnym Dolby Theatre. Przed fanami kina najbardziej ekscytująca noc w roku. Tym razem emocje są jeszcze większe niż zazwyczaj, bo w wyścigu o najcenniejsze trofeum filmowego świata nie ma wyraźnego faworyta. Przed niedzielną galą w Los Angeles o oscarowych szansach i przewidywaniach pisze Ewelina Witenberg.

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder Jeff Bezos, właściciel "The Washington Post", postanowił zaingerować w linię redakcyjną dziennika i ograniczyć publikacje w dziale opinii, bo jego zdaniem media nie muszą się starać o "obejmowanie wszystkich poglądów". - Ta historia pokazuje, że pomiędzy właścicielem a redakcją musi istnieć chiński mur - skomentowała działania właściciela Amazona zastępczyni redaktora naczelnego TVN24, redaktorka do spraw standardów i dobrych praktyk dziennikarskich Brygida Grysiak.

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Źródło:
tvn24.pl

To smutny dzień dla wolności słowa w amerykańskim dziennikarstwie, które i tak jest w tej chwili w dużych opałach - mówił w TVN24 BiS Howell Raines, były redaktor naczelny dziennika "The New York Times" i laureat Nagrody Pulitzera. Odniósł się w ten sposób do ingerencji Jeffa Bezosa, właściciela "The Washington Post", w linię redakcyjną tej gazety.

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Źródło:
TVN24 BiS

Kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen, walcząc o wyborcze głosy, uderza w Ukrainę i Ukraińców. Kremlowska propaganda szybko zrobiła z tego użytek. Eksperci tłumaczą, dlaczego to także może uderzyć w Polskę.

Antyukraińskie wypowiedzi Mentzena paliwem dla propagandy Kremla

Antyukraińskie wypowiedzi Mentzena paliwem dla propagandy Kremla

Źródło:
Konkret24
"Nowatorskie" mleko dla niemowląt i lata bezsilności państwa

"Nowatorskie" mleko dla niemowląt i lata bezsilności państwa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Magda Łucyan, dziennikarka Faktów "TVN" i TVN24, została laureatką Nagrody Radia ZET imienia Andrzeja Woyciechowskiego w kategorii "Dziennikarz dla planety". Łucyan jest autorką programu "Rozmowy o końcu świata" w TVN24. - Mam marzenie, by przestać prowadzić ten program, by nie był on już potrzebny, bym mogła powiedzieć, że końca nie będzie - mówiła laureatka.

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Źródło:
TVN24