Agent Centralnego Biura Antykorupcyjnego, policjant, architekt - tak przedstawiał się poznanym kobietom Sylwester W. Wykorzystując zdobyte zaufanie i udając gorące uczucia, wyłudzał od nich pieniądze i telefony komórkowe.
Na początku sierpnia do policjantów zgłosiła się mieszkanka Siemianowic Śląskich, która została oszukana przez mężczyznę, podającego się za funkcjonariusza policji i agenta CBA. Po pewnym czasie znajomości kupiła mu telefony komórkowe i pożyczyła pieniądze – poinformował w piątek rzecznik katowickiej policji Jacek Pytel.
Niebezpieczny adorator
Gdy po kilku tygodniach mężczyzna zaczął unikać spotkań, rozczarowana kobieta próbowała odzyskać swoją własność. Spotkała się jednak z agresją dotychczasowego adoratora, który zaczął jej grozić... zatrzymaniem, oskarżeniem o przywłaszczenie 5 tys. zł i wysadzeniem jej mieszkania w powietrze.
Katowiccy policjanci zatrzymali oszusta w wynajmowanym przez niego mieszkaniu. Mężczyzna odpowie nie tylko za przywłaszczenie mienia i grożenie kobiecie, ale także za nielegalne posiadanie broni gazowej. Jak się okazało nie był wcześniej karany. Na wniosek prokuratora sąd aresztował go na trzy miesiące. Teraz grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Nie tylko agent...
Mieszkanka Siemianowic, która zgłosiła się na policję, nie jest jednak jedyną ofiarą uroku osobistego Sylwestra W.
Funkcjonariusze ustalili, że przestępca utrzymywał także kontakty z innymi kobietami, podając się za... architekta. Wszystkie osoby oszukane w podobny sposób proszone są o kontakt z VI Komisariatem Policji w Katowicach (nr tel. 0-32 200-3850, 253-8758 lub 997).
W ubiegłym roku głośna stała się sprawa prowokacji CBA dotyczącej posłanki PO Beaty Sawickiej. Agent Biura podający się za biznesmena wykorzystał wówczas uczucia kobiety do ujawnienia próby korupcyjnej.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu