Rowerzystę, który slalomem jechał ulicami Inowrocławia zatrzymała w środę policja. Okazało się, że miał wyjątkowego pecha. Był pijany, miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i jeszcze próbował przekupić policjantów.
Badanie alkomatem wykazało, że 47-letni mieszkaniec Inowrocławia miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu (1,98 promila).
Rowerzysta - recydywista
Jak się później okazało mężczyzna złamał zakaz sądowy, który ograniczał mu prowadzenie jakichkolwiek pojazdów. Rowerzysta, aby uniknąć kary odwieszenia wyroku próbował wręczyć policjantom 100 złotych łapówki.
Mężczyźnie za niestosowanie się do wyroku sądowego i prowadzenie roweru po pijanemu grożą trzy lata więzienia. Za próbę wręczenia łapówki policjantom nawet do dziesięciu lat.
Źródło: tvn24.pl, Bild.de
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu