Start nowego sezonu wyścigów konnych na Służewcu zagrożony. Powód? Minister Skarbu nie chce podpisać umowy z ubiegłorocznym organizatorem imprezy czyli Totolotkiem. Wolałby, aby zajął się tym państwowy Totalizator Sportowy, a ten nie ma pozwolenia na prowadzenie zakładów wyścigów konnych. Sezon wyścigów na Służewcu rozpoczyna się pod koniec kwietnia.
Minister Skarbu, który jest właścicielem terenu na Służewcu, nie chce podpisać umowy z prywatna firmą bukmacherską -Totolotek, na dziesięcioletnią dzierżawę działki. Chce natomiast wydzierżawić ten teren na trzydzieści lat Totalizatorowi Sportowemu. A zmiana organizatora może opóźnić rozpoczęcie sezonu nawet o kilka tygodni.
Totalizator Sportowy bez pozwolenia
Według prezesa Polskiego Klubu Wyścigów Konnych Feliksa Klimczaka, wybór nowego organizatora spowoduje opóźnienia w tegorocznym sezonie. Trzeba będzie rozpisać nowy przetarg, który może potrwać nawet kilka miesięcy. Co więcej, Totalizator Sportowy nie ma pozwolenia na prowadzenie zakładów wyścigów konnych. Tym się jednak ministerstwo nie martwi. Jeżeli firma spełni wymogi formalne, to minister skarbu może szybko wydać licencje na prowadzenie zakładów. W rezultacie opóźnienie może potrwać tylko kilka tygodni.
Źródło: "Echo Miasta"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24