Samolot z pierwszą grupą Polaków ewakuowanych z Gruzji wylądował na warszawskim Okęciu o godz. 6.15 rano - poinformowało MSZ. Polacy, którzy nie dostali się na pokład samolotu, wrócą do kraju ok. godz. 14. - To, co zobaczyłem, to jest wojna - opisywał zaraz po wylądowaniu jeden z pasażerów.
Ewakuowani z Gruzji Polacy po wylądowaniu w Warszawie mówili o zmęczeniu, lecz nie kryli radości. - Bardzo się bałam o rodziców, którzy w Gruzji spędzali wakacje. Uspokajali mnie jednak, że Tbilisi jest spokojnie - tłumaczyła na Okęciu pani Patrycja.
Samolot z 96 osobami na pokładzie wylądował w stolicy o godz. 6.15. Podróż z Armenii trwała ponad trzy godziny.
86 osób, dla których w samolocie zabrakło miejsc, zostało rozlokowanych w dwóch hotelach w Erewaniu. - W kraju będą ok. godz. 14 - wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Kremer i dodał, że wśród ewakuowanych znalazło się ośmioro Czechów.
Zgłaszają się kolejni chętni
Przedstawiciel polskiego MSZ Zenon Kuchciak powiedział, że w Erewaniu jest jeszcze 30 Polaków, którzy samodzielnie przybyli do stolicy Armenii. Jak dodał, zgłaszają się kolejni chętni na powrót do Polski. Jeśli wszyscy nie zmieszczą się na pokład samolotu odlatującego w poniedziałek wieczorem, kolejny lot jest planowany na wtorek.
Ucieczka z kraju ogarniętego wojną
Według szacunków MSZ, z Gruzji ewakuowanych zostanie łącznie ok. 300 osób.
Jak zapewnia ministerstwo, wśród ewakuowanych nie ma rannych ani chorych. Pozostałym, ambasada polska w Erewaniu, stolicy sąsiadującej z Gruzją Armenii, zapewni do czasu kolejnego wylotu wyżywienie, nocleg i dostęp do sanitariatów.
MSZ informuje też, że nie ma informacji o liczbie Polaków, którzy nie chcą wracać do kraju lub nie skontaktowali się z polską ambasadą.
- Jest to ewakuacja dobrowolna, czyli możliwość wyjazdu z Gruzji dla tych osób, które czują się zagrożone - poinformował przedstawiciel resortu spraw zagranicznych na specjalnej konferencji prasowej. Dodał, że jest skierowana do polskich turystów, Polaków mieszkających w Gruzji i członków ich rodzin, oraz obywateli innych krajów Unii Europejskiej.
Kolejni Polacy wylecą z Turcji
O możliwości dobrowolnej ewakuacji z Gruzji poinformował w sobotę minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Dodał wtedy, że Polacy będą ewakuowani w trzech kierunkach: przez Turcję, Armenię i Azerbejdżan. Z tego trzeciego kanału - przez Baku - MSZ ostatecznie zrezygnował, głównie ze względu na odległość
W sobotnim komunikacie MSZ zwróciło się także do wszystkich Polaków przebywających w Gruzji, aby nawiązali pilny kontakt z ambasadą Polski w Tbilisi i stosowali się do zaleceń placówki.
Do ambasady można zgłaszać się osobiście (ul. Braci Zubałaszwili 19, 0108 Tbilisi) lub telefonicznie: + 995 95 337 006, + 995 99 701 279, + 995 91 228 554.
Źródło: PAP, TVN24, IAR
Źródło zdjęcia głównego: TVN24