"Mniej więcej w okolicach 30-40 dnia". Sąd Najwyższy o rozstrzyganiu protestów wyborczych

[object Object]
Procedura rozpatrywania protestów wyborczych przez Sąd Najwyższytvn24
wideo 2/33

Joanna Lemańska, prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego w rozmowie z TVN24 objaśniała procedurę rozpoznawania protestów wyborczych. Jak mówiła, rozstrzygnięcia powinniśmy się spodziewać najpóźniej "mniej więcej w okolicach 30-40 dnia". Komunikat w sprawie przebiegu procedury rozpatrywania protestów wyborczych zamieścił na swojej stronie internetowej Sąd Najwyższy.

"Protesty przeciwko ważności wyborów do Sejmu Rzeczypospolitej i do Senatu Rzeczypospolitej wnosi się do Sądu Najwyższego na piśmie w terminie 7 dni od dnia ogłoszenia wyników wyborów przez Państwową Komisję Wyborczą w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej" - czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej Sądu Najwyższego.

CZYTAJ CAŁY KOMUNIKAT SĄDU NAJWYŻSZEGO >

Do środy rano wpłynęły do Sądu Najwyższego 62 protesty wyborcze. Wnioski te SN ma rozpatrzyć w ciągu 90 dni. Sprawę protestów monitoruje misja Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.

Prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Joanna Lemańska w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczyła, jak wygląda ta procedura w praktyce.

- W momencie kiedy wpływają protesty do Sądu Najwyższego, one w pierwszej kolejności rozpatrywane są z punktu widzenia spełnienia warunków formalnych, wstępnych - zaznaczyła.

- Następnie przez składy trzyosobowe sprawdzane jest, czy spełnione są wszystkie wymagania stawiane przez Kodeks wyborczy, w szczególności czy taki protest zawiera zarzut, dowody na poparcie zarzutu, czy został złożony przez osobę do tego uprawnioną - wymieniała.

"Sąd Najwyższy rozpatruje protesty w składzie 3 sędziów, w postępowaniu nieprocesowym, którego uczestnikami są wnoszący protest, przewodniczący właściwej komisji wyborczej albo jego zastępca (w praktyce Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej oraz przewodniczący właściwej Okręgowej Komisji Wyborczej) i Prokurator Generalny" - wyjaśniał Sąd Najwyższy w komunikacie.

Gdy nie są spełnione te wymagania, wówczas - jak mówiła Lemańska - protest jest pozostawiany bez dalszego biegu. - Wieloletnia praktyka wskazuje, że większość protestów, już na tym etapie, jest pozostawianych bez dalszego biegu - podkreśliła prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.

Protest spełnia wstępne wymagania. Co dalej?

Jeżeli powyższe wymagania są spełnione, wówczas proces rozpatrywany jest merytorycznie.

W zależności od okoliczności sprawy może być konieczność zbadania dowodów w sprawie. O tym decyduje zawsze skład orzekający. Dowodami w sprawie może być przesłuchanie świadków lub oględziny kart.

Lemańska przypomniała, że zazwyczaj w sytuacji oględzin kart Sąd Najwyższy zwracał się w trybie pomocy sądowej do sądu niższej instancji. - Wówczas ten sąd proceduje na posiedzeniu jawnym, bo zawsze w prośbach o przeprowadzenie takiego dowodu było wskazanie, że dowód powinien być przeprowadzony na posiedzeniu jawnym - powiedziała.

- W takiej sytuacji, jeżeli mamy posiedzenie jawne, to biorą w nich udział uczestnicy postępowania [wnoszący protest - przyp. red.], przewodniczący PKW i przewodniczący właściwej komisji wyborczej [na ogół jest to komisja okręgowa - przyp. red.] i jak najbardziej jest dostępny dla publiczności i dla mediów.

Izba "w stałym kontakcie" z OBWE

Prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, zapytana o kontrolę OBWE w sprawie wyborów parlamentarnych, oświadczyła, że Izba jest z OBWE "w stałym kontakcie".

- Nie są to pierwsze wybory, które rozpatruje Izba, ponieważ zajmowaliśmy się już wyborami do europarlamentu i już wtedy byliśmy w kontakcie z OBWE. Przed tymi wyborami odbyło się spotkanie z panem ambasadorem i innymi przedstawicielami misji, tutaj w Sądzie Najwyższym - przypomniała.

Lemańska dodała, że OBWE zwróciło się do Sądu z prośbą o informacje w sprawie protestów.

- Taka informacja została już przygotowana, jak również poproszono o to, żeby była do nich przekazywana informacja o wszystkich posiedzeniach jawnych. Taka informacja będzie udostępniania - poinformowała.

Obecność obserwatorów przy liczeniu głosów

Krzysztof Sobolewski, pełnomocnik Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość w jednym z wniosków (dotyczącym okręgu nr 100) przytoczył dane PKW, z których wynika, że różnica głosów między kandydatem KO a kandydatem PiS wyniosła 320 głosów, co stanowi 0,23 procent wszystkich głosów oddanych w tym okręgu. Sobolewski zwrócił też uwagę, że oddano 3344 głosów zakwalifikowanych jako nieważne.

PiS chce przeliczenia głosów w senackim okręgu nr 100tvn24

Czy podczas liczenia głosów nieważnych lub sprawdzania kart do głosowania, będą mogli być obecni przedstawiciele organizacji międzynarodowych lub podmiotów niezależnych?

Lemańska odpowiedziała, że podczas oględzin kart na posiedzeniu jawnym, "jak najbardziej jest to dostępne".

- Mamy obserwatorów społecznych. Każda organizacja czy stowarzyszenie, która za cel ma kwestię demokracji, społeczeństwa obywatelskiego czy ochrony praw człowieka, może takiego obserwatora społecznego wskazać - tłumaczyła.

Zapytana o to, czy zasadne jest wnosić protest wyborczy na podstawie niewielkiej różnicy głosów, odpowiedziała, że będzie to podlegało ocenie składu orzekającego.

W tych okręgach PiS chce ponownego przeliczenia głosówTVN 24

"Mniej więcej w okolicach 30-40 dnia"

"Etap merytorycznego rozpoznania protestu kończy się wydaniem przez Sąd Najwyższy, w formie postanowienia, opinii w sprawie protestu. Opinia zawiera ustalenia co do zasadności zarzutów protestu - Sąd Najwyższy może wyrazić opinię, że protest jest niezasadny, bądź że jest on zasadny. W przypadku wyrażenia opinii o zasadności zarzutów protestu Sąd Najwyższy wskazuje, czy stwierdzone nieprawidłowości miały lub nie wpływ na wynik wyborów. Średni czas rozpoznania protestu w przypadku wyborów do Parlamentu Europejskiego, przeprowadzonych w 2019 r., wynosił około 30 dni" - czytamy w komunikacie opublikowanym w środę na stronie Sądu Najwyższego.

CZYTAJ CAŁY KOMUNIKAT SĄDU NAJWYŻSZEGO >

Lemańska, mówiąc o możliwym terminie rozpatrzenia protestów powiedziała, że wstępna kontrola trwa z reguły od 10 do 20 dni. - Gdyby w jakiejś sprawie była konieczność przeprowadzenia dowodu, to jest to mniej więcej w okolicach 30-40 dnia - sprecyzowała.

"Po rozpoznaniu wszystkich protestów wyborczych Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, na podstawie sprawozdania z wyborów przedstawionego przez Państwową Komisję Wyborczą oraz opinii wydanych w wyniku rozpoznania protestów, rozstrzyga o ważności wyborów oraz o ważności wyboru posła lub senatora, przeciwko któremu wniesiono protest. To rozstrzygnięcie przybiera formę uchwały, która wydawana jest nie później niż w 90 dniu po dniu wyborów, na posiedzeniu jawnym z udziałem Prokuratora Generalnego i Przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej. W posiedzeniu jawnym mogą uczestniczyć przedstawiciele mediów, a także publiczność" - napisał Sąd Najwyższy w komunikacie na swojej stronie internetowej.

Autor: akw//now//kwoj / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Pytani o kłótnię pomiędzy Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim eksperci stwierdzają, że wcale nie musi ona działać na niekorzyść Ukrainy. Jak ocenił ekspert portalu Defence24.pl kmdr por. rez. Maksymilian Dura, możliwe, że również "rozmowy Trumpa z Federacją Rosyjską zakończyły się fiaskiem". Z kolei profesor Michał Urbańczyk z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu stwierdził, że "prezydent Trump może się mylić, mówiąc, że Ukraina i prezydent Zełenski nie mają żadnych atutów w ręku".

"Trump może się mylić, mówiąc, że Zełenski nie ma w ręku żadnych atutów"

"Trump może się mylić, mówiąc, że Zełenski nie ma w ręku żadnych atutów"

Źródło:
TVN24

Dziś staje się jasne, kto w Polsce chce realizować rosyjskie interesy. Z głupoty czy z wyrachowania - bez znaczenia - napisał w sobotę premier Donald Tusk. Jak zaznaczył, dlatego stawka wyborów prezydenckich "jest wysoka jak nigdy dotąd". "Niech już nikt nie udaje, że tego nie widzi" - dodał.

Tusk: niech już nikt nie udaje, że tego nie widzi

Tusk: niech już nikt nie udaje, że tego nie widzi

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek miał spokojną noc i odpoczywa - przekazał w sobotę rano Watykan. Papież od ponad dwóch tygodni przebywa w szpitalu, gdzie walczy z obustronnym zapaleniem płuc.

Najnowszy komunikat w sprawie stanu zdrowia papieża

Najnowszy komunikat w sprawie stanu zdrowia papieża

Źródło:
Reuters

To będzie jedna z największych deportacji z Polski od 1989 roku - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk. Odniósł się do kwestii działań wobec przestępców, którzy są cudzoziemcami. Mówił, że "w samolotach będą bardzo różne osoby, również członkowie grup przestępczych".

Wiceszef MSWiA: to będzie jedna z największych deportacji z Polski od 1989 roku

Wiceszef MSWiA: to będzie jedna z największych deportacji z Polski od 1989 roku

Źródło:
TVN24

Ukraiński samolot prezydencki opuścił w sobotę Stany Zjednoczone i zmierza do Londynu - przekazała agencja Interfax-Ukraina, powołując się na informacje serwisu FlightAware. Nie ma oficjalnego potwierdzenia, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski znajduje się na pokładzie.

Ukraiński samolot prezydencki wyleciał z USA

Ukraiński samolot prezydencki wyleciał z USA

Źródło:
PAP

Agenci CBA na polecenie prokuratury zatrzymali byłego komendanta głównego policji Zbigniewa M. - przekazał rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.

Były szef policji zatrzymany przez CBA. Tuż po wyjściu z samolotu

Były szef policji zatrzymany przez CBA. Tuż po wyjściu z samolotu

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Sekretarz stanu USA Marco Rubio stwierdził, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powinien przeprosić za swoją "antagonistyczną postawę" i "marnowanie czasu" podczas spotkania z Donaldem Trumpem w Białym Domu.

Sekretarz stanu USA: Zełenski powinien przeprosić za marnowanie czasu

Sekretarz stanu USA: Zełenski powinien przeprosić za marnowanie czasu

Źródło:
PAP

O kłótni w Białym Domu rozpisują się światowe media. "Podważone zostały zdolności mediacyjne Trumpa" - pisze francuski "Le Monde". "Trump poniża Zełenskiego" - twierdzi włoska "la Repubblica". O "żenującym widowisku" pisał hiszpański "El Pais".

"Żenujące widowisko", "najlepszy dzień dla Putina". Światowe media o kłótni w Białym Domu

"Żenujące widowisko", "najlepszy dzień dla Putina". Światowe media o kłótni w Białym Domu

Źródło:
TVN24, PAP, Bild, La Repubblica, El Pais, France24, Le Monde, CNN

Mieliśmy dwóch na jednego i taka awantura w Białym Domu nie zdarzyła się w najnowszej historii Stanów Zjednoczonych, jeżeli w ogóle kiedykolwiek - powiedział Wojciech Lorenz, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych w programie #BezKitu, komentując burzliwy przebieg rozmów prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu. - Celem prezydenta Zełenskiego miała być realizacja ukraińskiego interesu, czyli maksymalna normalizacja relacji ze Stanów Zjednoczonych, a zakończyło się katastrofą - przekonywał w magazynie "Polska i Świat" Adam Eberhardt, wicedyrektor Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.

Eksperci o możliwych scenariuszach po spotkaniu Trump-Zełenski. "Ciche dni" i "najgorsze, co może nas czekać"

Eksperci o możliwych scenariuszach po spotkaniu Trump-Zełenski. "Ciche dni" i "najgorsze, co może nas czekać"

Źródło:
TVN24

W tej straszliwej wojnie nigdy nie wolno nam mylić agresora z ofiarą - napisał w mediach społecznościowych Friedrich Merz, przyszły kanclerz Niemiec. To jeden z wielu głosów wsparcia dla Ukrainy i Wołodymyra Zełenskiego, który płynie ze strony europejskich przywódców po fiasku rozmów Zełenskiego z Donaldem Trumpem w Waszyngtonie. W innym tonie sprawę skomentował premier Węgier Viktor Orban. "Silni ludzie tworzą pokój, słabi ludzie tworzą wojnę" - napisał.

Europa wspiera Zełenskiego. Orban podziękował Trumpowi

Europa wspiera Zełenskiego. Orban podziękował Trumpowi

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Szeryf hrabstwa Santa Fe Adan Mendoza na konferencji prasowej przekazał, że zwłoki amerykańskiego aktora Gene'a Hackmana i jego żony Betsy Arakawy leżały w ich domu od ponad tygodnia. Dodał, że na ciałach zmarłych nie stwierdzono żadnych urazów.

Nowe informacje o śmierci Gene'a Hackmana i jego żony

Nowe informacje o śmierci Gene'a Hackmana i jego żony

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk podpisał zarządzenia, które przedłużają do 31 maja 2025 roku obowiązywanie stopni alarmowych drugiego stopnia BRAVO oraz BRAVO-CRP na terenie Polski - przekazało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

Stopnie alarmowe w Polsce. Jest decyzja premiera

Stopnie alarmowe w Polsce. Jest decyzja premiera

Źródło:
PAP
Druga Jałta? "Widzę jedynie źle przeprowadzone negocjacje"

Druga Jałta? "Widzę jedynie źle przeprowadzone negocjacje"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rada Polityki Pieniężnej podczas styczniowego posiedzenia ponownie odrzuciła wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 200 punktów bazowych, który poparła jedynie Joanna Tyrowicz. Pozostali obecni na posiedzeniu byli przeciw - podał NBP. Innych wniosków nie składano.

Padła propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Są wyniki głosowania

Padła propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Są wyniki głosowania

Źródło:
PAP
Następca Franciszka? "Możemy być mocno zaskoczeni"

Następca Franciszka? "Możemy być mocno zaskoczeni"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Początek marca przyniesie nam sprzyjające warunki do powstawania polarnych chmur stratosferycznych. To rzadkie zjawisko, któremu może towarzyszyć efektowna, tęczowa poświata. Jak powstają "perłowe" obłoki i w jaki sposób możemy je obserwować?

Nad Polską mogą pojawić się "perłowe" obłoki. Kiedy ich wypatrywać?

Nad Polską mogą pojawić się "perłowe" obłoki. Kiedy ich wypatrywać?

Źródło:
PAP, space.com, tvnmeteo.pl
"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Miliarder Jeff Bezos, właściciel "The Washington Post", postanowił zaingerować w linię redakcyjną dziennika i ograniczyć publikacje w dziale opinii, bo jego zdaniem media nie muszą się starać o "obejmowanie wszystkich poglądów". - Ta historia pokazuje, że pomiędzy właścicielem a redakcją musi istnieć chiński mur - skomentowała działania właściciela Amazona zastępczyni redaktora naczelnego TVN24, redaktorka do spraw standardów i dobrych praktyk dziennikarskich Brygida Grysiak.

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Źródło:
tvn24.pl

To smutny dzień dla wolności słowa w amerykańskim dziennikarstwie, które i tak jest w tej chwili w dużych opałach - mówił w TVN24 BiS Howell Raines, były redaktor naczelny dziennika "The New York Times" i laureat Nagrody Pulitzera. Odniósł się w ten sposób do ingerencji Jeffa Bezosa, właściciela "The Washington Post", w linię redakcyjną tej gazety.

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Źródło:
TVN24 BiS

Magda Łucyan, dziennikarka Faktów "TVN" i TVN24, została laureatką Nagrody Radia ZET imienia Andrzeja Woyciechowskiego w kategorii "Dziennikarz dla planety". Łucyan jest autorką programu "Rozmowy o końcu świata" w TVN24. - Mam marzenie, by przestać prowadzić ten program, by nie był on już potrzebny, bym mogła powiedzieć, że końca nie będzie - mówiła laureatka.

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Źródło:
TVN24

Przepełnione hotele w Hollywood, komplet rezerwacji u najlepszych makijażystek i fryzjerów oraz wzmożona ochrona przed słynnym Dolby Theatre. Przed fanami kina najbardziej ekscytująca noc w roku. Tym razem emocje są jeszcze większe niż zazwyczaj, bo w wyścigu o najcenniejsze trofeum filmowego świata nie ma wyraźnego faworyta. Przed niedzielną galą w Los Angeles o oscarowych szansach i przewidywaniach pisze Ewelina Witenberg.

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Źródło:
tvn24.pl