Nawet najmniejsza iskra może spowodować pożar, dlatego turyści i grzybiarze muszą liczyć się z zakazami wstępu do lasów, wprowadzanymi przez nadleśnictwa na najbardziej zagrożonych terenach. Najgorzej jest w zachodniej, centralnej i północnej Polsce. Obowiązuje tam trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego.
Główną przyczyną pożarów są katastrofalne susze, które wynikają ze zmieniającego się wciąż klimatu. - Mimo deszczowego początku lipca, zagrożenie pożarowe w lasach rośnie. Będzie jeszcze gorzej - przewiduje Przemysław Przybylski Rzecznik Lasów Państwowych.
Jak się zachować?
-Aby nie pogarszać sytuacji apelujemy do wszystkich o zachowanie ostrożności - mówi Przybylski - Nie wchodzimy z papierosem do lasu, nie rozpalamy ognisk i nie wywołujemy zagrożenia. Apelujemy aby turyści odwiedzający lasy, nie przyczyniali się do pogorszenia i tak drastycznej już sytuacji - dodaje.
Najgorzej było do czerwca
Według Przybylskiego najwięcej pożarów wybuchło do końca czerwca br. w województwach: mazowieckim, śląskim, wielkopolskim i kujawsko-pomorskim. Ogólna liczba pożarów w 2008 roku jest jednak niższa niż przed rokiem. Największy w tym roku pożar zanotowano w ostatnią niedzielę w Nadleśnictwie Kaczory na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile. W wyniku podpalenia spłonęło 20 ha lasu.
Najczęściej podpalenia
Główną przyczyną pożarów lasu pozostają podpalenia - ok. 50 proc. pożarów. Nieostrożność dorosłych jest przyczyną ok. 20 proc. pożarów, zaś w 7 proc. przypadków ogień przenosi się na las z tzw. gruntów nieleśnych.
Polsce nie grożą pożary wielkoobszarowe
Wciąż narastająca liczba pożarów obejmuje najczęściej niewielkie obszary, dlatego należy uważać nawet na najmniejsze lasy. - Polsce nie grożą raczej tzw. pożary wielkoobszarowe, z jakimi zmagają się kraje z południa Europy, bo nasz klimat jest wilgotniejszy i susze zdarzają się w Polsce znacznie rzadziej niż w Grecji czy Hiszpanii - mówi naczelniczka Wydziału Ochrony Lasu w Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych Aldona Perlińska
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24