- Mam pełne zaufanie do szefa delegatury CBA w Gdańsku - tak Paweł Wojtunik komentował zarzuty Mariusza Kamińskiego, że zatrudnia funkcjonariuszy, którzy wcześniej byli podejrzewani o współpracę z gangsterami.
Mariusz Kamiński zarzucił obecnemu szefowi CBA, że zatrudnia funkcjonariuszy, którzy wcześniej byli podejrzewani o współpracę z gangsterami. Tvn24.pl ustalił, że Kamińskiemu chodziło najprawdopodobniej o Jerzego Stankiewicza, szefa delegatury CBA w Gdańsku. Wcześniej był on oficerem policyjnego Centralnego Biura Śledczego, a za czasów Kamińskiego CBA rozpracowywało go na podstawie zeznań przestępców.
- Dyrektor Stankiewicz to jest osoba, do której mam pełne zaufanie. Jeżeli ja miałbym być w sytuacji zagrożenia życia, to są tacy policjanci, których chciałbym mieć za plecami i Jurek Stankiewicz do takich policjantów na pewno należy – przekonywał Wojtunik w Radiu Zet.
"Ustawa o CBA nie mówi nic o ludziach z milicji"
Przy okazji odbił piłeczkę w stronę Kamińskiego. - Ustawa o CBA nie mówi nic o ludziach z milicji. Jako, że ustawa o CBA nie przewiduje takiego zakazu, jako że – sprawdziłem to dokładnie – pan Kamiński zatrudnił 15 osób, które wywodziły się z milicji, nie widziałem przeciwwskazań żeby na takich osobach również się opierać – argumentował Wojtunik w Radiu Zet.
Jak dodał, on w przeciwieństwie do Kamińskiego zatrudnił „autorytety” - To są osobowości policyjne, to są byli zastępcy komendantów wojewódzkich z olbrzymim dorobkiem, to są wieloletni naczelnicy, to są osoby naprawdę doświadczone, są najlepszymi fachowcami w Polsce, rozchwytywanymi przez policję, służby specjalne, te osoby zostały po prostu wydarte policji. W związku z tym nie pozwolę tych osób krytykować, ani dezawuować i nijak się ma porównywanie milicji do tego, co one dzisiaj robią dla państwa – przekonywał.
Wojtunik: nie chwalimy się zatrzymaniami
Skomentował też zarzuty poprzednika, według którego teraz CBA nie walczy z korupcją. - My nie mówimy głośno w mediach następnego dnia po zatrzymaniu o tym, że zatrzymaliśmy doradcę jakiegoś polityka PO, czy innej strony politycznej, czy wysokiego funkcjonariusza samorządu terytorialnego, a takie zatrzymania ostatnio miały miejsce – dodał.
Źródło: Radio Zet
Źródło zdjęcia głównego: PAP